DAJ CYNK

Test telefonu HTC Desire X

Arkadiusz Dziermański

Testy sprzętu

Kolejny na liście jest Car, czyli tryb samochodowy. Dzięki niemu mamy uproszczony dostęp do funkcji telefonicznych, muzycznych i nawigacji. Przyciski są odpowiednio powiększane, a poruszanie się po Menu odbywa się przez przesuwanie ekranów w pionie i poziomie. Przy dłuższych, jak i krótszych trasach jest to bardzo użyteczna funkcja.

Następnie trafiamy na Czat do obsługi serwisu Google+, aplikację Dropbox oraz e-booki, kolejną aplikację od T-Mobile, która pozwala na zakup, przechowywanie i czytanie książek w formie elektronicznej. Dalej znajdziemy coś dla maniaków sieci społecznościowych. Oprócz oddzielnych aplikacji do obsługi Facebook’a i Google+ mamy też zbiorczą aplikację Friend Stream. W niej zbierane są wszystkie aktualizacje statusów i wpisów z wszystkich serwisów społecznościowych, do których konta mamy przypisane w pamięci telefonu.

Kolejnymi dwoma aplikacjami, które otrzymujemy wraz z brandowanym oprogramowaniem jest Granie na czekanie, co myślę, że nie wymaga przedstawienia oraz Gry, która przenosi nas automatycznie na stronę T-Mobile z dostępnymi grami. Natomiast kilka stron dalej znajdziemy pozycję Top Games, po otwarciu której zostajemy przeniesieni na stronę rankingu gier Gameloftu.

Idąc dalej wzdłuż alfabetu trafiamy na literę K, czyli Kalendarz, Kalkulator i Konfiguracja. Ta ostatnia uruchamia się wraz ze startem systemu i oprócz podstawowej konfiguracji telefonu dostarcza informacji na temat elementarnych funkcji systemu Android i interfejsu Sense.

Następna aplikacja jest równie ważna, co obecność diody sygnalizującej na ekranem, czyli Latarka. Banalnie prosta aplikacja, w której oprócz włączenia i wyłączenia latarki mamy możliwość wyboru jednego z trzech poziomów natężenia strumienia światła. Zdecydowanie pozycja obowiązkowa w każdym telefonie.

M, czyli Menadżer zadań, który uważam za zbędny, ponieważ listę aktywnych aplikacji możemy łatwo wywołać prawym klawiszem pod ekranem. MiBOA w wersji Beta pozwala na łatwe zarządzanie swoim numerem w sieci T-Mobile. Bardzo chwalę sobie tę aplikację, której używam również w prywatnym telefonie. Muzyka przenosi nas na strony T-Mobile, gdzie możemy pobrać popularne pliki muzyczne.

Notatki głosowe myślę, że nie wymagają większego tłumaczenia. Personalizacja umożliwia podstawowe "upiększenie" telefonu poprzez zmianę sceny, skórki, tapety, skrótów ekranu blokady, obiektów znajdujących się na pulpitach oraz zmianę dźwięków telefonu. W Pobieraniu znajdziemy listę pobranych przez nas plików (nie aplikacji). Pogoda jest standardową aplikacją pogodową nakładki Sense. Polaris Office, to wygodne narzędzie do zarządzania dokumentami, który oprócz odczytu plików, pozwala na ich edycję oraz tworzenie arkuszy Worda, Excela i Power Pointa.

Na koniec dwie aplikacje od HTC, czyli bardzo użyteczny Transfer, dzięki któremu zostają pobrane kontakty z naszego poprzedniego telefonu, o ile tylko posiada od moduł Bluetooth oraz prosta gra Teeter, w której przemieszczamy kulkę przez labirynt za pomocą akcelerometru. Od razu warto zaznaczyć, że Desire X posiada akcelerometr. Zaznaczam to, ponieważ w wielu miejscach w Internecie można trafić na zupełnie inne informacje. Reszta programów, to androidowy standard w postaci Talk’a, Wiadomości i pogody, aplikacji YouTube, Zadań oraz Zegara.



Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News