DAJ CYNK

Test telefonu HTC Sensation XE

Damian Dziuk (DD7)

Testy sprzętu

Na dolnej belce, stanowiącej charakterystyczną cechę Sense, znajdują się trzy przyciski - menu, telefon oraz personalizacja. Wysuwane menu przybiera postać siatki ikon 5 na 4 lub listy, jednak muszę przyznać, że pierwszy sposób jest znacznie wygodniejszy. Wszystkie aplikacje uporządkowane są w sposób alfabetyczny i niestety nie da rady tego zmienić. Na dole ekranu menu znajdziemy na stałe przymocowane trzy ikony symbolizujące kategorie: główne menu, częste oraz pobrane.

Co nowego w Androidzie 4.0 Ice Cream Sandwich?

Zgodnie z oficjalnymi zapowiedziami HTC, Sensation XE i kilka innych modeli tajwańskiego koncernu zostanie zaktualizowanych do najnowszej wersji systemu Android, czyli Ice Cream Sandwich, już w I kwartale 2012 roku. Jeżeli data ta zostanie utrzymana, to dobry znak - może wreszcie HTC zmyje z siebie łatkę wiecznie opóźnionego (jeśli chodzi o aktualizacje) w stosunku do innych producenta. Mniej więcej w połowie grudnia 2011 roku do sieci wyciekło testowe oprogramowanie z wersją Androida oznaczoną 4.0.1, przeznaczone właśnie do Sensation XE. Jakie zmiany czekają użytkowników? Po pierwsze sprzętowe wspomaganie działania telefonu przez kartę graficzną, co z pewnością poprawi ogólny user experience. Po drugie, Sensation XE wreszcie dostanie interfejs Sense w najnowszej wersji 3.5, która na chwilę pisania testu (styczeń 2012) dostępna jest jedynie w modelu Sensation XL. Jakie zmiany w nim znajdziemy? Przede wszystkim zmieni się całkowicie dolna belka ekranów głównych - zniknie zaokrąglona, a pojawi się prostokątna. Będzie można tam umieszczać dowolne skróty do programów i foldery, tak jak ma to miejsce w czystej "lodowej kanapce" znanej z modelu Samsung Nexus, a przycisk służący do wejścia do menu znajdzie się teraz na samym środku. Zmieni się także pasek szybkiego dostępu, wysuwany z górnej belki poprzez pociągnięcie palca. Dodany zostanie tam przełącznik danych sieci komórkowej, a ze skrótów będzie można korzystać poprzez kliknięcie w suwak - jest to kolejna zmiana przybliżająca Sense do czystego Androida. Oprócz tego w nowej wersji systemu znajdziemy kilka mniejszych poprawek. Z opisu wynika jasno, że nie należy spodziewać się spektakularnych zmian, a w zamian za to dostaniemy ewolucję. Warto także mieć na uwadze, że oprogramowanie, które wyciekło, nie jest ostateczną wersją, która trafi do konsumentów, a wiele rzeczy jeszcze w nim nie działa. W związku z tym nie wiadomo, czy HTC nie zdecyduje się jeszcze na jakieś dodatkowe zmiany.

Rozmowy, wiadomości

W dobie wszechobecnych mediów społecznościowych nie sposób od nich uciec i producenci telefonów wychodzą naprzeciw oczekiwaniom większości klientów - w bardzo dużym stopniu integrują z nimi aplikacje systemowe. Nie inaczej postąpiło HTC, bowiem w kontaktach, oprócz oczywistego numeru telefonu, znajdziemy także ostatnią aktualizację statusu, informację o dacie urodzin czy też adres email, a wszystko to pobrane z Facebooka. W dodatku telefon co jakiś czas wynajduje wśród naszych znajomych na Facebooku zgodne kontakty z pamięci telefonu i proponuje je ze sobą połączyć. I tutaj pojawia się pytanie: czy tak głęboka integracja z serwisami społecznościowymi jest rzeczywiście potrzebna? Cóż, jak widać chętnych nie brakuje.

Ilość kontaktów, jakie możemy zapisać, jest ograniczona tylko pamięcią telefonu. Wszystko bardzo dobrze synchronizuje się z usługą Google Contacts i pozwala w łatwy sposób przydzielać poszczególne osoby do różnych grup.



Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News