SMS-y i poczta email
W przypadku poczty email zasadniczą kwestią podczas konfiguracji jest ustalenie, z którego profilu internetowego ma ona korzystać. Jest to ważne szczególnie wtedy, gdy telefon zostanie skonfigurowany do obsługi poczty w trybie Push - możemy nie zauważyć, że pojawiły się problemy z synchronizacją. Skonfigurowanie Exchange-a niesie ze sobą też jeszcze jedno ryzyko - jeśli mieliśmy zapisane w telefonie kontakty czy dane z kalendarza, to pierwsza synchronizacja automatycznie wszystkie je usunie, a dopiero wymuszenie synchronizacji pobierze je z serwera Exchange. Niesie to za sobą trochę zamieszania także w postaci resetu ustawień szybkiego wybierania.
Poczta email i wiadomości stanowią dwie niezależne aplikacje, których punktem styku są właściwie tylko ustawienia. Największą bolączką aplikacji pocztowej jest ograniczenie maksymalnego rozmiaru załącznika do zaledwie 1 MB. Limit ten praktycznie wyklucza możliwość przesyłania niepomniejszonych zdjęć z telefonu o pełnej jakości droga mailową. Z podobnym limitem można było się spotkać w LG Renoir, tam jednak 2 MB dawały już większe pole do manewru. Patrząc pod kątem rozpoznawanych załączników, jest już znacznie lepiej. Sprawną ich obsługę zapewnia aplikacja Picsel File Viewer rozpoznająca pliki pakietu MS Office jak i PDF-y. Co ciekawe, program wykorzystuje w pełni zalety pojemnościowego ekranu dotykowego, oferując zoom przy użyciu technologii multitouch. Ograniczeniem programu okazała się konieczność uprzedniego zapisania pobranych PDF-ów w pamięci telefonu, przed ich otworzeniem. W przypadku plików np. Worda, do ich zobaczenia wystarcza jedno klikniecie, z kolei PDF-y wymagają wyjścia aplikacji pocztowej i otworzenia menadżera plików.
Obsługa SMS-ów i MMS-ów to jedno z wielu miejsc w menu telefonu, o którym trudno jest powiedzieć coś złego, ale tylko pod względem strony programowej. Dramat zaczyna się w momencie próby wpisywania treści, gdzie nie sprawdza się panel dotykowy. LG bardzo się starał i stworzył niemal idealny moduł zarządzający SMS-ami, o bardzo przejrzystej i elastycznej strukturze. Zarówno sposób wyświetlania wiadomości (z możliwością przeglądania w trybie czatów), jak i ułatwienia podczas ich tworzenia (jak np. praktycznie niespotykane szablony MMS-ów) to naprawdę pierwsza liga. Może gdyby ekran nie był pojemnościowy lub gdyby LG zdecydował się dodać 0,2 - 0,5 cala do jego przekątnej sytuacja wyglądałaby inaczej. W obecnym wydaniu LG Arena skutecznie zniechęcił mnie do pisania wiadomości.
Internet lubi duże rozdzielczości
Przeglądarka internetowa jest aplikacją, która najwięcej korzysta z dobrodziejstwa jakim jest wysoka rozdzielczość ekranu. Najnowocześniejsze telefony skonstruowane z myślą o mobilnym dostępie do Internetu, póki co nie oferują większych rozdzielczości niż ta w LG Arena (480 x 800 pikseli). LG wykorzystał w Arenie swoją własną, autorską przeglądarkę. Oferuje ona tryb pełnoekranowy, zoomowanie z wykorzystaniem funkcji multitouch, szybkie przełączanie się między trybem poziomym a panoramicznym (z wykorzystaniem akcelerometru) i pracę na maksymalnie dwóch otwartych równolegle stronach. Ta ostatnia cecha przeglądarki przypomina, że Arena to jednak nie smartfon i mimo wysokiej rozdzielczości ekranu, należy liczyć się z różnymi ograniczeniami.
