DAJ CYNK

Test telefonu LG P880 (Optimus) Swift 4X HD

Marcin Kruszyński (vonski)

Testy sprzętu

W grudniu 2010 roku LG zaprezentowało światu pierwszy smartfon z dwurdzeniowym procesorem na pokładzie. LG 2X P990 pojawił się w sklepach ok. 2 miesiące później a dwurdzeniowe telefony stały się faktem i trafiły do pierwszych klientów. LG stał się z miejsca królem wydajności i benchmarków, choć jak się później okazało nie dzierżył tego tronu zbyt długo. Prawie 1,5 roku później koreański producent wprowadził do sprzedaży swój pierwszy czterordzeniowy telefon i rzeczywistego następcę 2X - model 4X HD P880. Tym razem jednak w dniu premiery na rynku były już produkty konkurencji oparte o układy quad-core, więc trzeba było rywali gonić.

W grudniu 2010 roku LG zaprezentowało światu pierwszy smartfon z dwurdzeniowym procesorem na pokładzie. LG 2X P990 pojawił się w sklepach ok. 2 miesiące później a dwurdzeniowe telefony stały się faktem i trafiły do pierwszych klientów. LG stał się z miejsca królem wydajności i benchmarków, choć jak się później okazało nie dzierżył tego tronu zbyt długo. Prawie 1,5 roku później koreański producent wprowadził do sprzedaży swój pierwszy czterordzeniowy telefon i rzeczywistego następcę 2X - model 4X HD P880. Tym razem jednak w dniu premiery na rynku były już produkty konkurencji oparte o układy quad-core, więc trzeba było rywali gonić.

Zawartość pudełka

Zawartość pudełka nie dostarcza żadnych niespodzianek. Mimo, że P880 jest najwyższym i najdroższym modelem producenta, to zestaw sprzedażowy obejmuje standardową garść ulotek i skróconych instrukcji, słuchawki dokanałowe z mikrofonem, ładowarkę sieciową z kablem microUSB (osobnym) oraz kilka naklejek z tagami NFC. Chociaż ponurą codziennością stały się ostatnio podobne zestawy dla wszystkich telefonów, ja ciągle nie potrafię pogodzić się z tym, że dla swoich najdroższych modeli producent nie może dorzucić do zestawu choćby adaptera MHL albo ładowarki samochodowej czy innego, niestandardowego gadżetu. W końcu dlaczego by nie wyróżnić klienta płacącego za telefon prawie 2000 zł od tego, który kupuje model za 300 zł? Ale chyba wskutek upowszechnienia się takiej polityki możemy powoli zacząć przyzwyczajać się do tak mizernych zestawów.

Samo pudełko LG jest dość ładne, eleganckie, prezentuje się zdecydowanie efektowniej od jednokolorowych i nudnych opakowań np. Samsunga. Jego wzór kontynuuje pomysł oparty na prostopadłościanie przeciętym wklęsłym paskiem w innym kolorze, jaki można było spotkać choćby w modelu P920.

Ze względu na ubogość zestawu napisze tylko kilka słów o dołączonych słuchawkach. Jest to niestety typowa para dousznych słuchawek z mikrofonem i jednoprzyciskowym pilotem służąca bardziej do rozmów niż do słuchania muzyki. To też żadna nowość, choć np. słuchawki dołączane do Xperii S wypadają muzycznie o klasę lepiej. Zestaw od LG gra jednak po prostu słabo, dźwięk jest dość płaski, próżno szukać głębokiego basu czy innych efektów audio. Jednym słowem - znów typowa masówka.



Specyfikacja

Parametry nowego modelu flagowego LG to ścisła górna półka jeśli chodzi o smartfony z Androidem. Sercem urządzenia jest czterordzeniowy procesor Cortex-A9 o częstotliwości taktowania rdzenia 1,5 GHz oparty o chipset Tegra 3. LG ma 1 GB pamięci operacyjnej RAM, wbudowaną pamięć o pojemności 16 GB, którą można dodatkowo rozszerzyć za pomocą kart microSD i wszystkie popularne obecnie moduły łączności (BT 4.0, HSDPA+, Wi-Fi w standardzie "n" z funkcją Wi-Fi Direct, HotSpot oraz DLNA, a także NFC). Na pokładzie nie mogło zabraknąć czujników (akcelerometr, zbliżeniowy, kompas itd) oraz złącza TV-out - tym razem w standardzie MHL (2.0). Całość zamknięta jest w obudowie o wymiarach 132,4 x 68,1 x 8,9mm, której front stanowi ogromny, 4,7 calowy ekran w technologii True HD-IPS LCD o rozdzielczości 1280 x 720 pikseli. Urządzenie wyposażone jest w dwa aparaty: główny o rozdzielczości 8 Mpix oraz przedni z matrycą 1,3 Mpix. Jednym słowem kawał topowego sprzętu działającego pod kontrolą Androida 4,0 Ice Cream Sandwich z nakładką Optimus UI 3.0. Póki co brak jednoznacznego stanowiska firmy LG co do aktualizacji systemu do Androida 4.1, ale znając politykę koreańskiego producenta wcale nie jest to takie pewne.



Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News