DAJ CYNK

Test telefonu LG P880 (Optimus) Swift 4X HD

Marcin Kruszyński (vonski)

Testy sprzętu

Na osobny akapit zasługuje odtwarzacz video w P880 i to z dwóch względów. Pierwszy to niestety słaba wydajność i problemy z materiałem w FullHD, o których wspomniałem wcześniej. Druga, zdecydowanie bardziej pozytywna cecha, to świetne dopracowanie odtwarzacza i mnogość obsługiwanych formatów. Video Player w LG poradził sobie dosłownie z każdym plikiem jaki mu zaserwowałem: DivX, Xvid, mp4, .mkv, .3gp, napisy z plików .srt, nawet zdekodowanie dźwięku w formacie DTS, z czym nie poradził sobie nawet jego największy konkurent, poszło bez problemu. Gdyby nie ta nieszczęsna wydajność Tegry przy materiale 1080p mielibyśmy idealne wręcz przenośne urządzenie do odtwarzania filmów.

LG wyposażyło swój model również w radio FM. W centrum miasta radio potrafi znaleźć i zapamiętać kilkanaście stacji, choć jego działanie np. podczas przemieszczania się pozostawia raczej wiele do życzenia. Radio nie posiada equalizera, nie da się również nagrywać tego, co nadają stacje radiowe. Co ciekawe radio najlepiej działa na słuchawkach z zestawu, z innymi jest nieco gorzej z jakością.

Bateria

Mimo zastosowania w LG dość pokaźnego ogniwa (2150 mAh) to "szału nie ma" jak zwykła mawiać moja 7-mio letnia córka. Mimo, że większość użytkowników smartfonów (a zwłaszcza tych z ekranami powyżej 4 cali) jest przyzwyczajona do codziennego ładowania swoich zabawek, to LG może zaskoczyć ich pustą baterią przed końcem dnia. Oczywiście jeśli będziemy używać 4X-a głównie do rozmów i stricte telefonicznych zastosowań, to wytrzyma nawet dwie, trzy doby, ale intensywne korzystanie z ekranu (zwłaszcza przy maksymalnym jego podświetleniu) drenuje baterie w ekspresowym tempie. Według moich obserwacji przeglądanie internetu, odtwarzanie video czy też granie potrafi spustoszyć pełną baterię w ok. 4 h co jest bardzo słabym wynikiem. Takie zużycie prądu przez LG niestety mocno obniża jego walory użytkowe jako urządzenia multimedialnego. Muszę tez z przykrością stwierdzić, że kompletnie nie zauważyłem zbawiennego wpływu piątego rdzenia Tegry na wydłużenie czasu czuwania telefonu w stanie spoczynku. Leżący na półce P880 potrafi w stanie czuwania tracić 1-2% na godzinę, co zdecydowanie nie jest imponującym osiągnięciem, zwłaszcza mając na uwadze "chwalenie" się Nvidii energooszczędnością piątego rdzenia.

Podsumowanie

Ciężko jest mi jednoznacznie podsumować LG Swift 4X HD. Z jednej strony jest to na pewno bardzo atrakcyjne urządzenie, z fantastycznym ekranem, w eleganckiej i mało awangardowej obudowie, wyposażone w minimalnie zmodyfikowanego Androida 4.0, które można kupić w Polsce w bardzo atrakcyjnej cenie, nawet 25% taniej od głównego konkurenta - Samsunga Galaxy SIII. Z drugiej strony ciężko pogodzić się kilkoma wadami P880, z którym mnie osobiście najbardziej drażni kiepski aparat fotograficzny, bardzo słaby czas pracy na baterii oraz dyskusyjna wydajność układu Tegra 3. Na pewno dla osób nie przepadających za ekranami AMOLED LG będzie świetną alternatywą dla produktów Samsunga, ja jednak gdybym miał wybierać, to chyba pozostałym przy produkcie konkurencji.

Minusy:
- kiepski jak na tą klasę urządzenia aparat fotograficzny,
- słaba jakość sygnału Wi-Fi,
- bardzo słaba żywotność baterii podczas pracy z multimediami,
- rozczarowująca wydajność Tegry 3.

Plusy:
- fantastyczny ekran,
- bardzo dobre wykonanie i materiały,
- dyskretne UI producenta mało ingerujące w system,

Przykładowy klip wykonany telefonem LG P880 (Optimus) Swift 4X HD - video (plik .mp4, 11,5 MB).

Zdjęcia wykonane aparatem wbudowanym w telefon:







Test porównawczy zdjęć: LG P880 (Optimus) Swift 4X HD vs. Samsung I9300 Galaxy S III:

LG P880 (Optimus) Swift 4X HD



Samsung I9300 Galaxy S III:



Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News