DAJ CYNK

Test telefonu Nokia E50

Marcin Kasiński

Testy sprzętu

Wiadomości. Także tutaj możliwości E50 są standardowe. SMS, MMS czy e-mail nie stanowią dla telefonu najmniejszego problemu. Klient e-mail obsługuje najbardziej popularne protokoły IMAP, POP3 oraz SMTP. Całości dopełnia obsługa SmartMessaging oraz InstantMessaging. Komponowanie wiadomości jest bajecznie proste, do aplikacji można dostać się z poziomu aktywnego trybu gotowości ( gdy dodamy wiadomości do paska skrótów ), z poziomu menu oraz przy użyciu hotkeys ( gdy ustawimy sobie skrót do niej w opcjach ).



Dzwonki. Terminal obsługuje większość popularnych formatów takich jak mp3, wave,midi czy aac. Niestety, obsługa WMA nie została przewidziana, nie wspominając już o ogg vorbis. Nokia zaimplementowała kilkanaście różnego rodzaju dzwonków, od bardzo prostych po bardzo ładnie brzmiące utwory ( tych jest niestety niewiele ). Oczywiście, użytkownik może ustawić jako dzwonek dowolną "empetrójkę", tak więc każdy znajdzie coś dla siebie.

Transmisja danych - dostępne technologie to:
GPRS - klasa 10, oznacza to maksymalny download 53,6 kb/s i upload 26,8 kb/s,
EDGE - klasa 10, maksymalny download 236,8 kb/s oraz upload 177,6 kb/s,
Niestety, zabrakło telefonii trzeciej generacji oraz technologii Wi-Fi. Standardowo też, telefon można połączyć z PC na trzy sposoby. Są to kabel USB, Bluetooth oraz poprzez port podczerwieni. Każde połączenie było stabilne i nie sprawiało problemów.

Przeglądarka. Także tutaj nic się nie zmieniło. Przeglądarka jest taka sama zarówno w serii N jak i E. Ma to swoje plusy i minusy. Zalety są powszechnie znane oraz opisane w poprzednich testach smartfonów Nokii. Dla przypomnienia, obsługa HTML 4.01, XHTML 1.0, CSS 1 i 2, blokada popup-ów, prosty menadżer ściąganych plików oraz słynna już funkcja minimap. Do tego bardzo dobra obsługa multimediów, czyli wszelakich obrazków w różnych formatach. Do minusów zaliczyć trzeba brak obsługi technologii FLASH oraz niezbyt szybkie działanie. Niestety, brak 3G czy WLAN-u ogranicza trochę w korzystaniu z przeglądarki.



Mutlimedia. Także w tym miejscu niespodzianek nie było. Do dyspozycji jest realplayer odtwarzający pliki 3gp oraz MPEG4. Czyni to dobrze, filmiki można sobie oglądać także na całym ekranie, choć wtedy telefon należy obrócić. Komu to nie wystarcza może doinstalować sobie np. DivX playera, czy sławne SmartMovie i delektować się filmami avi. Także odtwarzacz muzyki to ta sama aplikacja, co w innych smartfonach z Symbianem. Nie jest to oczywiście wadą, gdyż wszystkie najważniejsze opcje są na pokładzie. Można także pobawić się korektorem graficznym tak, by uzyskać satysfakcjonującą nas jakość dźwięku. Tą uzyskać można niestety tylko na słuchawkach firm trzecich, gdyż Nokia nie dość, że dodaje do kompletu zestaw monofoniczny to jeszcze tragicznej jakości (z dźwiękowego punktu widzenia ).

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News