DAJ CYNK

Test telefonu Nokia E90 - cz.1

Lech Okoń (LuiN)

Testy sprzętu

Aplikacja obsługująca emaile radzi sobie z załącznikami nawet skompresowanymi w ZIP-ie, otwiera pliki Worda, Excela, PDF-y i inne. Z PDF-em o wielkości 23MB był niestety już problem - informacja o braku pamięci, ale z mniejszymi plikami telefon radzi sobie bardzo dobrze i co ważne szybkie jest nie tylko otwieranie dokumentu, ale też samo przeglądanie.
Maile powoli wypierają korespondencję faksową, mimo wszystko brak tej funkcji (faks był jednym z większych atutów poprzednich komunikatorów) zniechęci wiele firm, które zaufały już aparatom tej linii.
Gdy mowa o komunikacji nie sposób ominąć wideorozmowę, której możliwość mało kogo już dziwi, mało kogo też interesuje, ze względu na bardziej rozrywkowe niż praktyczne zastosowania. O wiele ważniejszym aspektem komunikacji są zwykłe połączenia głosowe. Te niestety nie są idealne w E90. Mikrofon telefonu dla uzyskania możliwie najlepszej jakości analizuje głośność otoczenia. Niestety analiza rozpoczyna się od największej czułości mikrofonu i potem mikrofon jest przyciszany do optymalnego poziomu. Co to oznacza w praktyce? Początek połączenia to usłyszenie głośnego szumu w słuchawce, który zanika po 2-3 sekundach. Podobnie wygląda nagrywanie dźwięku dyktafonem i nagrywanie wideo. Uruchomienie tak nagranego filmu budzi politowanie, zaś rozmowę najlepiej jest rozpocząć trzymając telefon z dala od ucha. Oby wadę tą udało się szybko usunąć w nowych wersjach oprogramowania, czy nowych mikrofonach (krążą głosy, że to kwestia styków, a nie oprogramowania).



Synergizm wszystkich cech komunikacyjnych Nokii E90 widoczny jest w module "Praca zespołowa". Jest to przepotężne narzędzie komunikacyjne ułatwiające pracę w zespole. Wybrana grupa kontaktów, połączona w odpowiedni zespół, dzięki tej aplikacji może w błyskawiczny nawiązywać połączenia konferencyjne, przekazywać komunikaty dzięki standardowi PTT (Naciśnij i Mów), SMS-om, MMS-om, czy wiadomościom mailowym. Aplikacja pozwala też przypisać do danego zespołu bazę niezbędnych linków internetowych, umożliwia szybkie przeglądanie rejestrów połączeń dla całej grupy, daje dostęp do notatek, czy też filtruje nieprzeczytane wiadomości poszczególnych członków grupy. W odpowiednich rękach, aplikacja pozwoli na sprawne zarządzanie grupą pracowników z poziomu samego tylko telefonu.

Nawigacja satelitarna

Początkowo ta funkcja komunikatora budziła więcej wątpliwości niż zachwytów. Po pierwsze tak zwany "zimny start" GPS-u trwa czasem potwornie długo. Trzymając otwarty komunikator w rękach standardowo zakrywa się prawą dłonią antenę modułu. Odbiór sygnału z satelitów to bardzo delikatna sprawa, szczególnie w urządzeniu tak napakowanym elektroniką. Każda dodatkowa przeszkoda oddala złapanie tzw. FIX-a o minuty, czy też zupełnie uniemożliwia uzyskanie odpowiedniej jakości sygnału dla ustalenia pozycji geograficznej. Program umożliwia przedstawienie w postaci poziomych pasków sygnału z odnalezionych satelitów. Podstawą do nawigacji jest w przypadku E90 uzyskanie optymalnego sygnału z aż 5 satelitów (technicznie już 3 wystarczą). Jeśli trzymać rozłożony komunikator w dłoniach, będąc oczywiście na wolnym powietrzu, rozpoczęcie nawigacji potrafi nastąpić nawet dopiero po kilkunastu minutach. Wystarczy jednak na początku trzymać telefon złożony, trzymając go od strony klawiatury, by osiągnąć odpowiednie warunki dla nawigacji już po średnio 4 minutach i 20 sekundach, dodamy, że testy były wykonywane w dość trudnych warunkach atmosferycznych. Gorący start, czyli po przerwanej pracy aplikacji i ponownym uruchomieniu map, trwał już tylko 42s. Start przy optymalnej pogodzie jest nieco szybszy, niemniej już te 4 minuty uspokoiły nas, po początkowych wątpliwościach, co do jakości i sensowności GPS-u w E90.



Pozycja geograficzna to dopiero początek. Do nawigacji wymagane są dobre mapy i program, który je obsłuży. Nokia podchodzi do zagadnienia dość ekonomicznie, niestety dla Nokii, a nie dla użytkowników jej telefonów. Mapy uzupełniające funkcje aplikacji dostępne są za darmo na stronie producenta. Mogą być ściągane z sieci podczas samej nawigacji, jak i też wcześniej załadowane za pomocą komputera. Standardowo możliwe jest przeglądanie wszystkich map, wyszukiwanie adresów, lokalizowanie interesujących punktów typu bankomaty, czy kafejki internetowe, jak i planowanie tras podróży i ich symulacje. Niestety w tym miejscu kończy się bezpłatna część projektu, za nawigację, czyli automatyczne obracanie map zgodnie z kierunkiem jazdy i komunikaty głosowe, trzeba już zapłacić.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News