DAJ CYNK

Test telefonu Nokia Lumia 735

Arkadiusz Dziermański

Testy sprzętu

Jakość odtwarzanego dźwięku niestety nie zmieniła się w stosunku do Lumii 925. Głośność jest przyzwoita, ale już pod względem jakości bardzo boli brak głębi i stosunkowo wąska skala dźwięków. Zarówno tony niskie, jak i wysokie trzymają się kurczowo środka skali, przez co odtwarzanej muzyce często sporo brakuje do określenia jej jakości jako bardzo dobrej. Wbudowany głośnik zdecydowanie nie nadaje się do słuchania z niego muzyki, ale idealnie spełnia swoją rolę w kwestii sygnalizowania powiadomień. Jest zwyczajnie głośny i to jest jego główna, ale też jedyna zaleta.

Możliwości muzyczne smartfonu dopełnia radio FM i Mix Radio, czyli aplikacja do strumieniowego odtwarzania muzyki. Po nakierowaniu programu na interesujący nas gatunek muzyki lub wykonawcę, wyszukuje ona odpowiednio dopasowane utwory i rozpoczyna ich losowe odtwarzanie.

Sam Carl Zeiss zdjęcia nie zrobi...

Aparat o nietypowej rozdzielczości 6,7 Mpix z optyką Carl Zeiss, to bardzo obiecująca perspektywa. Do tego, chwalona przez użytkowników aplikacja Lumia Camera, która posiada kilka ciekawych funkcji. Zdecydowanie należy do nich zaliczyć możliwość regulacji ISO w szerokim zakresie 200-3200, regulacji czasu pracy migawki w zakresie 1/16000s - 4s, a także wspomaganie ustawiania ostrości diodą LED. Oprócz tego standardowo balans bieli, pomiar ekspozycji, ramki i timer.

Jakość wykonywanych zdjęć jest bardzo nierówna. Telefon potrafi wykonać naprawdę ładne, ostre zdjęcie, z dużą ilością szczegółów i naturalnymi barwami, na które aż przyjemnie popatrzeć, ale już kolejne ujęcie może wyjść z brzydkimi, zbyt ciemnymi kolorami, z wyraźnym ziarnem i zgubioną ostrością. Niestety dużo łatwiej jest o drugi wariant podczas codziennego użytkowania. Ogółem aparat Lumii 735 spisuje się dobrze, ale zdecydowanie nie wybija się ponad przeciętność. Po aparacie sygnowanym logiem Carl Zeiss spodziewałem się zdecydowanie czegoś więcej.

Kamera pozwala na kręcenie filmów w maksymalnej rozdzielczości 1080p z prędkością 30 klatek na sekundę. Do wyboru mamy również nagrywanie w tej samej rozdzielczości przy 25 klatkach na sekundę oraz kinowymi 24 klatkami na sekundę z możliwością manualnego zablokowania ostrości, a także niższe rozdzielczości. Podczas nagrywania filmów, obok typowych ustawień jasności i balansu bieli, uwagę należy zwrócić na filtr dźwięków tonów niskich, których może być domyślny (100 Hz), silny (200 Hz, dla odfiltrowania niskich częstotliwości jak np. dźwięk silnika samochodu) lub wyłączony. W praktyce sprawdza się to bardzo dobrze, co obrazuje dołączony do testu film, który był nagrywany przy bardzo silnym wietrze, którego przez większość nagrania niemalże nie słychać. W parze z dobrą rejestracją dźwięku nie idzie jakość obrazu, która podobnie jak jakość zdjęć, nie wyróżnia się niczym szczególnym. Obraz jest jasny, ma dobrze odwzorowane kolory, ale brakuje mu dużo do idealnej płynności. Czasami podczas nagrywania zdarzały się też niekontrolowane gubienie ostrości.

Dzień mija, a baterii nie ubywa...

Lumia 735 została wyposażona w litowo-jonowy akumulator o pojemności 2200 mAh (BV-T5A). Zestawienie go z ekranem OLED daje wzorowe czasy działania na pojedynczym ładowaniu. Dziennie, przy 20-30 minutach rozmów, 50-60 SMS-ach, godzinie muzyki na słuchawkach, około 40 minutach Internetu, ze stałą synchronizacją poczty, pogody i komunikatora w trybie push, 735-ka bez problemu działa dwa, a nie raz dodatkowo dużą część trzeciego dnia.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News