DAJ CYNK

Test telefonu Nokia N85

Mateusz Pakulski (Q!)

Testy sprzętu

Na pokładzie N85 nie zabrakło również standardowych, jak na serię "N", dodatków multimedialnych. Wśród nich znajdziemy nawigację GPS, która działa bardzo dobrze. Przy korzystaniu ze wspomagania przy określaniu pozycji w postaci nadajników operatora (tzw. assisted GPS, A-GPS), odczytanie aktualnego położenia trwa nie dłużej, niż kilka, kilkanaście sekund. W przypadku określania pozycji bez wspomagania, czas potrzebny na znalezienie tzw. fixa ciągnie się w nieskończoność i nierzadko trwa on sporo powyżej minuty.

Telefon obsługuje transmisję danych we wszystkich aktualnie dostępnych standardach, a więc GPRS/EDGE/UMTS oraz HSDPA (do 3,6 Mb/s). Podczas intensywnego korzystania z Internetu ani razu nie zdarzyło się, aby były jakiekolwiek problemy ze stabilnością połączenia, a osiągane przez telefon prędkości były bliskie nominalnym, wyznaczanym przez poszczególne standardy transmisji danych. W zestawie dostarczonym wraz z telefonem znalazł się kabelek do transmisji danych microUSB, dzięki czemu nie ma obawy, że podczas surfowania po Internecie bateria telefonu rozładuje się w najmniej oczekiwanym momencie.



W telefonie nie zabrakło również obsługi radia. Dostępne są jego dwie wersje: tradycyjna oraz internetowa. To pierwsze pozwala na odbiór stacji radiowych nadających swój program w tradycyjny sposób, a więc za pomocą stacji naziemnych. Jego obsługa nie należy do skomplikowanych, jakość odbioru programów jest bardzo dobra, a dodatkową funkcjonalność zwiększa obsługa funkcji RDS. Znacznie większe możliwości daje radio internetowe. Dzięki niemu można słuchać stacji rozsianych praktycznie po całym świecie, które wybieramy z ogromnego katalogu. Jego jakość również jest na bardzo dobrym poziomie. Znanym już z innych modeli dodatkiem jest tutaj obsługa Visual Radia, jednak na chwilę obecną żadna z polskich stacji nie obsługuje tego standardu.

N-gage

W telefonie nie zabrakło platformy N-gage, która oferuje gry oraz inne treści multimedialne. Znajdziemy tu gry od najprostszych, dwuwymiarowych (typu Tetris), po dosyć rozbudowane, oferujące grafikę w trzech wymiarach. Takimi przykładami może być niezbyt skomplikowana graficznie, ale oferująca sporo rozrywki, gra Dogz. Jest ona przeznaczona raczej dla młodszych użytkowników i polega na opiekowaniu się zaadoptowanym, wirtualnym zwierzakiem. Dla trochę starszych użytkowników przygotowano jedną z szerzej reklamowanych gier na platformę N-gage - FIFA 08. Obie gry oferują ciekawą i kolorową grafikę w 3D. Grając w nie przez dłuższy czas nie dostrzegłem żadnych kłopotów z ich obsługą przez telefon - grafika była pełna, nic się nie zacinało, wszystko działało jak najbardziej poprawnie. Do obsługi gier możliwe jest wykorzystywanie klawiszy sprzętowych znajdujących się obok tych służących do obsługi odtwarzacza muzycznego. Jednak umieszczenie ich zbyt blisko obudowy oraz ich wielkość powoduje, że w bardziej dynamicznych grach trudno będzie idealnie w nie trafiać.

W przypadku N-gage trudno nie oprzeć się wrażeniu, że oferowane gry są jednak zbyt drogie w stosunku do tego, co sobą reprezentują - ceny na poziomie 12 czy 18 złotych za sztukę nie należą do rzadkości. Co prawda są one kolorowe, ładne i trójwymiarowe, wykonane na całkiem przyzwoitym poziomie, jednak nie posiadają w sobie tego czegoś co sprawiałoby, że użytkownikowi trudno byłoby rozstać się ze swoją ulubioną grą. Gra się w nie przyjemnie, jednak trudno się od nich uzależnić.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News