DAJ CYNK

Test telefonu Nokia N85

Mateusz Pakulski (Q!)

Testy sprzętu

Aparat

W telefonie znajdziemy aparat o rozdzielczości 5 Mpix, którego pracę wspomagają dwie diody LED. Nie zapomniano również o autofocusie, który powoli staje się już standardem. W przypadku tego telefonu zapisanie pojedynczego zdjęcia z ustawioną opcją podglądu po jego zrobieniu trwa dosyć długo i często czas ten wynosi 3 do 5 sekund, niezależnie od rozdzielczości, w jakiej jest ono wykonywane. W przypadku robienia zdjęć bez ich natychmiastowego podglądu, czas potrzebny na zapis wynosi nie więcej niż sekunda do dwóch. Warto jednak wykorzystać możliwość, jakie daje nam fotografia cyfrowa, czyli możliwość obejrzenia na wyświetlaczu zdjęcia od razu po jego wykonaniu.

Jakość robionych przez N85 zdjęć jest bardzo dobra. Mają one co prawda widoczny obrys konturów, jednak widać to tylko na pełnych powiększeniach. Nie znajdziemy na nich również zaburzeń geometrii. Wygląda więc na to, że nieznacznie, ale jednak, optyka w N85 jest lepsza od tych spotykanych w innych modelach z 5-megapikselowym aparatem. Również zdjęcia wykonywane w trybie makro nie powinny budzić żadnych wątpliwości. Przynajmniej w ciągu dnia. Wieczorową porą lub w nocy obraz drastycznie się pogarsza, widać na nich wyraźne ziarno. Nie jest to jednak żadnym zaskoczeniem, gdyż niewiele telefonów radzi sobie z robieniem zdjęć w takich warunkach. Mimo to trzeba przyznać, że zdjęcia wykonywane tym aparatem są jakości zdecydowanie ponadprzeciętnej. Duży plus.

W przypadku zablokowanej klawiatury odsłonięcie obiektywu powoduje automatyczne uruchomienie aparatu. Jednak po jego zamknięciu telefon nie blokuje się automatycznie. Niby mała niedogodność, a jednak można było ją dopracować.

Zdjęcia można przeglądać w galerii, której wygląd nie różni się od tego, co można spotkać w innych telefonach Nokii, które niedawno ukazały się na rynku. Jest to więc menu zorganizowane na kształt koła. Oprócz tego mamy możliwość ich przeglądania tworząc pokaz slajdów, w których możemy ustawić kilka efektów ich przejścia. Osobiście galeria nie przypadła mi do gustu, głównie ze względu na jej niezbyt szybkie działanie.

Wideo

Wbudowany w telefon aparat główny pozwala na nagrywanie filmów w jakości VGA (640 x 480 pikseli) przy 30 klatkach na sekundę oraz oferuje 8-krotne zbliżenie cyfrowe. Druga kamera, do wideorozmów, oferuje nagrywanie filmów w jakości CIF (352 x 288 pikseli) z prędkością 15 klatek na sekundę i zbliżeniem cyfrowym do 2x. Jakość nagrywanych przez N85 filmów jest na bardzo dobrym poziomie - nie widać żadnych zgubionych klatek, pikseli czy innych zniekształceń. Tak nagrany film można odtworzyć na pełnym ekranie i to zarówno w trybie pionowym, jak i poziomym. Płynność odtwarzania jest bardzo dobra, nie ma z tym żadnych problemów. Jedynie w przypadku podłączenia telefonu do telewizora obraz na ekranie telefonu zaczyna dosyć mocno przycinać, nawet przy filmach o małych rozmiarach. Jednak nie ma to wpływu na ich płynność wyświetlaną na telewizorze, a o to przecież chodzi. W przypadku oglądania dłuższych filmów dobrym pomysłem będzie podpięcie telefonu do telewizora. To sprawi, że przyjemność z ich oglądania będzie zdecydowanie większa, niż w porównaniu z ekranem aparatu.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News