DAJ CYNK

Test telefonu Samsung SGH-F500

Lech Okoń (LuiN)

Testy sprzętu

O obrotach ciał niebieskich

Obudowa telefonu nie otwiera się. Bateria wmontowana jest na stałe, zaś dostanie się do gniazda karty SIM umożliwia mechanizm obrotowy obudowy. Oś obrotu znajduje się wzdłuż prawego boku telefonu (kolumna znaków 3, 6, 9, #). Telefon łamie się w linii oddzielającej klawisze funkcyjne od bloku numerycznego klawiatury. Po drugiej stronie klawiatury znajduje się touchpad, z jednym sprzętowym przyciskiem "play". Przycisk otacza panel dotykowy. Obrotowa konstrukcja obudowy służy wygodnemu oglądaniu filmów, podczas którego część zawierająca panel dotykowy stabilizuje ekran. Druga funkcja to używanie aparatu fotograficznego, przy obróconych względem siebie o 180 stopni bryłach telefonu. Dzięki takiemu ułożeniu prawy palec wskazujący trafia na spust aparatu. Trzecia funkcja to wspomniana wyżej droga do dostania się do karty SIM. Karta SIM wyjęta podczas pracy urządzenia nie powoduje jego wyłączenia, ale włożenie jej ponownie - już tak.



Hamulcem dla ruchu płaszczyzn, większego niż 180 stopni, jest podwyższenie linii przedniego panelu (od strony klawiatury) względem tylnego. Mechanizm obrotowy pracuje z wyraźnymi oporami i nie ma żadnych luzów, co dobrze świadczy o całej konstrukcji.

Bardzo prosty telefon

Menu telefonu ma układ 9-ciu ikon, obok których znajduje się prostokąt, przedstawiający w powiększeniu wybraną aktualnie ikonę. Każdy naciśnięcie klawisza generuje efekty dźwiękowe, które całe szczęście udało się wyłączyć. Dostępne w menu ikony to: Spis połączeń, Książka telefoniczna, Bluetooth, Internet, Wiadomości, Moje pliki, Aplikacje, Alarmy i Ustawienia. Praktycznie każda eksplorowana funkcja daje wrażenie pewnego niedosytu, co wzmacnia dodatkowo niewielki ekran. Przeglądanie plików multimedialnych, czy nawet zmiana tapety wiążą się z koniecznością przełączenia na duży ekran i potem powrotu na mały. Jest to co najmniej uciążliwe zwłaszcza, że przeglądanie drzewa katalogów nie jest możliwe z poziomu dużego ekranu.



Dodatkowe aplikacje JAVA i przeglądarka internetowa działają również tylko na małym ekranie. Telefon oferuje dwie gry 3D ("strzelankę" między robotami i mangowy symulator jazdy na wrotkach). Gry działają płynnie, mają ładną grafikę, ale aż prosi się, żeby je przełączyć na drugi ekran. Zainstalowanie Opery Mini to dość rozsądny pomysł, aplikacja działa szybko i poprawnie, choć wygląda nieco pokracznie na małym, ułożonym poziomo wyświetlaczu.



Menu jest wydajne i pracuje równo, bez jakichkolwiek zastojów. Na dokładkę, do podstawowych funkcji, producent dodaje możliwość wykonywania wideo rozmowy, nad zieloną słuchawką znalazło się nawet miejsce na dedykowany temu przycisk. Pojawia się też śladowa wielowątkowość działania, uwidaczniająca się w pracującym w tle odtwarzaczu muzycznym (uruchamialny tylko z poziomu PMP). Dodatkowy przycisk znajdujący się nad czerwoną słuchawką przywołuje menu podręczne, które sprawia początkowo wrażenie menadżera włączonych aplikacji. Nic jednak bardziej mylnego. Menu podręczne przełączy nas na ekran wprowadzania numeru telefonu (to samo zrobi czerwona słuchawka), do wiadomości, uruchomi przeglądarkę internetową, czy też wyjdzie z menu ukazując tapetę (to również potrafi czerwona słuchawka).

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News