DAJ CYNK

Test telefonu Samsung SGH-i900 Omnia - cz.2

Lech Okoń (LuiN)

Testy sprzętu

Względem testowanych ostatnio GSmartów, Omnia okazała się być demonem szybkości. Mimo natłoku widowiskowych dodatków, system jest bardzo wydajny. Nie bez znaczenia jest tu procesor taktowany zegarem 624 MHz. Ze 128 MB pamięci RAM, po starcie systemu pozostaje niespełna połowa (około 60 MB). Z jednej strony to mało, bo dla wielu urządzeń Pocket PC 64 MB pamięci RAM wystarcza najzupełniej do pracy systemu i na potrzeby uruchamianych aplikacji, a z drugiej strony wciąż bardzo dużo, bo przy normalnym użytkowaniu można zapomnieć o monitach o braku wolnej pamięci. Również z pamięcią użytkową problemów nie ma. Obok pamięci ROM, w testowanym telefonie dostępnych było 16 GB pamięci flash i czytnik kart microSDHC - to potężne zasoby. Po podłączeniu telefonu do komputera, za pomocą dołączonego przewodu USB, w Moim Komputerze pojawiła się dodatkowa ikona telefonu, z bezpośrednim dostępem do danych na 4 nośnikach: pamięć ROM, pamięć wewnętrzna, karta pamięci i Bluetooth-owy serwer FTP (telefon podłączany był do komputera z systemem operacyjnym Vista Home Premium, instalacja sterowników w tym wypadku jest zbędna). Skopiowanie pliku wideo o pojemności 699 MB do pamięci telefonu zajęło 4 minuty i 50 sekund, co daje transfer na poziomie 2,41 megabajta na sekundę. W teście odtwarzania wideo przy użyciu TCPMP i standardowego trailera Matrix-a o rozdzielczości QVGA (320 x 240 pikseli) telefon uzyskał średnio 317,16% w trzech próbach. Jest to dość słaby wynik jak na tej klasy procesor (choć ponadprzeciętny patrząc na inne dostępne telefony), ale należy pamiętać o 2 sprawach - po pierwsze telefon nie ma akceleratora graficznego, a po drugie, do czynienia miałem z bardzo wczesną wersją oprogramowania telefonu.

Podsumowanie

Omnia to wiele obietnic ze strony Samsunga - nadzieja na połączenie pięknego wzornictwa z wielką funkcjonalnością. Pod względem specyfikacji testowany telefon jest w ścisłej czołówce telefonów dostępnych na rynku, niestety aktualnie tylko pod względem specyfikacji. Nim dotrzemy do jednej z setek zaszytych w urządzeniu funkcji, przeskoczyć musimy problem niskiej czułości ekranu, ominąć jakoś nie zawsze dobrą czytelność wyświetlacza, odszukać breloczek funkcjonujący jako stylus i mieć nadzieję, że po drodze Windows nie odmówi nagle posłuszeństwa. Mieszane uczucia wywołuje też pokrywa baterii, po pierwsze ze względu na sposób jej zdejmowania i po drugie z powodu odgłosów jakie wydaje. To jedna - ta gorsza - strona medalu. Jest jednak jeszcze ta druga.

Samsung Omnia to także pierwszy telefon z systemem Windows Mobile, w którym pojawia się tak wysokiej klasy aparat fotograficzny. To jedno z najsmuklejszych i co tu dużo gadać - najpiękniejszych - urządzeń z mobilnymi okienkami na pokładzie. Solidny procesor, ogrom pamięci systemowej i użytkowej oraz solidna bateria to atuty nie do zakwestionowania. Samsung zwiększa ergonomię Windows Mobile 6.1, inwestując dużo w obsługę telefonu przy pomocy palców i to nie tylko programistycznie, ale i sprzętowo (mysz optyczna, przycisk dodatkowego menu oraz przełączania się między aplikacjami). Nie można też pominąć kwestii szybkości aktualizacji oprogramowania - wiele wad i usterek opisanych w teście usunięto jeszcze w trakcie przygotowywania artykułu. To tylko podkreśla rolę znajomości realiów środowiska Windows Mobile, w przypadku przyszłych nabywców telefonu - jeśli nie chcemy tylko narzekać na Omnię, musimy liczyć się z tym, że aktualizacje oprogramowania trzeba będzie przeprowadzać mniej więcej co miesiąc - przynajmniej przez pół roku od momentu premiery telefonu. Po tym czasie system powinien dojrzeć, zarówno pod względem wydajności, jak i stabilności. Warto też śledzić specjalistyczne fora, szczególnie te zagraniczne, dla poznania wiedzy tajemnej, która pomoże w optymalnym wykorzystaniu potencjału jaki drzemie w Omnii, poprzez wszelkiego rodzaju modyfikacje w rejestrach czy rozmaite pluginy.

Wracając do kwestii poruszonych we wstępie artykułu, Omnia nie jest typowym telefonem multimedialnym, który polecić można każdemu. To jeden z najbardziej multimedialnych telefonów z systemem Windows Mobile, ale to dalej Windows Mobile, z całą otoczką ciągłych modyfikacji i aktualizacji. Część osób to lubi, dla innych będzie to kłopot. Tym pierwszym polecać telefonu nie muszę, bo decyzję i tak już świadomie podjęli. Tym drugim - radzę przeanalizować alternatywy.

Wady:
- niska czułość panelu dotykowego
- niska czytelność ekranu w jasnym otoczeniu
- niestabilna praca systemu operacyjnego
- kontrowersyjna rozdzielczość ekranu
- sposób montażu pokrywy baterii
- brak funkcji rozpoznawania pisma (testowy egzemplarz)
- stylus jako osobne akcesorium.

Zalety:
- ponadprzeciętna jakość zdjęć
- przyzwoita wydajność systemu
- duży ekran
- bardzo dobra bateria
- piękne wzornictwo i dobre materiały
- mysz optyczna i szybki dostęp do menu pracy wielozadaniowej
- bardzo szybki GPS
- komplet najważniejszych standardów transmisji bezprzewodowej
- pełna wersja przeglądarki Opera Mobile 9.5
- ogrom możliwości personalizacji menu
- potężna ilość pamięci wewnętrznej z możliwością rozbudowy
- bardzo dobra jakość i słyszalność rozmów
- poprawiona ergonomia pracy bez użycia stylusa
- funkcja radia z RDS-em
- wysokiej jakości słuchawki dokanałowe
- konfigurowlny akcelerometr
- wyjście TV
- odtwarzacz DivX/Xvid w standardzie
- możliwość edycji i tworzenia plików pakietu MS Office
- rozbudowana książka telefoniczna i klient email
- nagrywanie wideo z prędkością 120 klatek na sekundę.

Przykładowy klip wykonany telefonem: wideo 1.

Zdjęcia wykonane testowanym telefonem:







Test porównawczy Samsung SGH-i900 Omnia vs LG KU990 Viewty:

Samsung SGH-i900 Omnia:


LG KU990 Viewty:


Test porównawczy Samsung SGH-i900 Omnia vs Nokia N96:

Samsung SGH-i900 Omnia:








Nokia N96:








Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News