DAJ CYNK

Test telefonu Sony Ericsson XPERIA mini pro

Michał Gruszka

Testy sprzętu

Na prawej krawędzi producent zdecydował się zamontować przyciski zmiany poziomu głośności, oraz spust migawki wbudowanego aparatu fotograficznego. Po przeciwnej stronie, przycisków żadnych nie ma, a to z racji umiejscowienia wysuwanej klawiatury QWERTY. W górnej podstawie telefonu znajdziemy złącze słuchawkowe w standardzie JACK 3,5 mm, mikrofon pozwalający na oczyszczenie dźwięku podczas rozmowy, ukryte pod dyskretną zaślepką złącze microUSB, oraz klawisz włączania sprzętu, działający również, jako przełącznik uruchamiający tryb uśpienia.

Tylna pokrywa przyozdobiona została logo producenta i nazwą rodziny telefonów - XPERIA. Znalazło się miejsce na obiektyw aparatu fotograficznego, oraz diody LED. Pozostała nam jeszcze kwestia samej klawiatury. Rozsuwany slider działa bardzo sprawnie.

W przypadku SK17 pokrywy rozsuwają i suwają się z odpowiednią siłą. Gumowane klawisze posiadają wyraźnie wyczuwalny skok, co pozytywnie wpływa na komfort pisania. Klawisze nie mają tendencji do wycierania się. Po niespełna miesięcznym użytkowaniu, farba którą zostały pokryte, pozostała nienaruszona.

Całość spasowana jest bardzo dobrze, podczas ucisku żaden z elementów się nie ugina i nie trzeszczy. Genialne dobranie tworzywa do wykonania telefonu, a także całkiem przyjemny dla oka design powoduje, że chyba po raz pierwszy mogę powiedzieć, że jakaś Xperia faktycznie mi się podoba. Niezaprzeczalnie względem poprzednika zmieniło się sporo.

Specyfikacja

Nowa słuchawka pozwala na łączność w sieci GSM we wszystkich czterech zakresach częstotliwości, oraz dwóch UMTS. Gigahercowy procesor Qualcomm MSM8255 radzi sobie wprost niesamowicie z obsługą nowego systemu Android w wersji 2.3 Gingerbread. Animacje działają bardzo płynnie. Mając możliwość korzystania z obu generacji mini pro w tej samej chwili, różnica w wydajności jest kolosalna. Widać to również przeglądając suche dane ze specyfikacji udostępnionej przez producenta. Poprzednik miał procesor o taktowaniu zaledwie 600 MHz. W X10 mini pro mieliśmy do czynienia z systemem Android 1,6 z późniejszą aktualizacją do 2.1. W obecnie testowanym jest Gingerbread. Różnice dotknęły również pamięć - wielkość RAM wzrosła z 256 do 512 MB, a ROM również z 256 do aż 1024 MB. Różnicę w wydajności widać po pierwszych kilku ruchach po dotykowym ekranie urządzenia. W systemie zaimplementowano technologię multitouch, której do tej pory urządzenia XPERIA nie wspierały.

System

Sony Ericsson Xperia mini pro już w wersji pudełkowej otrzymał najnowszą, komórkową wersję system operacyjnego Google - Android Gingerbread. Względem poprzednika już w pierwszej chwili można zauważyć większy porządek w rozmieszczeniu i funkcjonalność widżetów umieszczonych na pulpitach w telefonie. Starszy model pozwalał na ustawienie pojedynczego widżetu na każdym z ekranów. Zastosowanie ekranu o większej powierzchni i wyższej rozdzielczości, pozwoliło na udoskonalenie nakładki interfejsu tego modelu. Funkcjonalność interfejsu nie uległa zmianie. W dalszym ciągu w rogach ekranu dostępne są funkcyjne przyciski, pozwalające na dostęp do dialera, książki adresowej, poczty, czy multimediów. Te ostatnie zmieściły się w jednym rogu - wystarczy przytrzymać palec, by powierzchnia robocza tego klawisza się powiększyła i pozwoliła na wskazanie radia FM, odtwarzacza plików muzycznych, czy uruchomienie galerii. Każdy z klawiszy jest personalizowany.



Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News