DAJ CYNK

Test telefonu Sony Ericsson Xperia X10 mini

Lech Okoń (LuiN)

Testy sprzętu

Wydajność i stabilność działania systemu oraz dodatkowych aplikacji jasno świadczą o tym, że Sony Ericsson bardzo długo testował swój produkt przed wypuszczeniem go na rynek. Trudno tu narzekać i 600 MHz w tym maleństwie to nie przechwałki. Podobnie jak w innych telefonach z Androidem warto jednak zainstalować dodatkowy menadżer aktywnych w tle aplikacji (np. Advanced Task Killer). Ten systemowy (uruchamiany przez przytrzymanie przycisku menu) pozwala jedynie na przełączanie się między programami (do 6 aplikacji), a już nie daje możliwości ich wyłączenia. Błąd pracującej w tle aplikacji grozi nagłym wyssaniem energii z baterii. Nie zdarza się to zbyt często (mimo zaledwie 128 MB pamięci RAM), lepiej jednak dmuchać na zimne. W chwili oddawania testu do publikacji w polskim Android Market w dalszym ciągu nie były dostępne płatne wersje aplikacji. Możliwe jest skorzystanie z alternatywnych sklepów z aplikacjami (niestety z dość skromną ofertą), jak i odblokowanie dostępu do sklepu poprzez modyfikację oprogramowania telefonu (to jednak narusza warunki gwarancji). Obie czynności mogą nastręczyć problemów mniej zaawansowanym użytkownikom, dla których z łatwością dostępna jest jednak duża biblioteka bezpłatnych programów. Jeśli szukamy prostego dostępu do dopracowanych gier i programów, wygodniejszy okaże się system bada Samsunga (szczególnie, że Samsung Wave kosztuje niewiele więcej niż X10 mini) oraz iOS Apple’a.

Internet i GPS

Mimo, że przeglądarka internetowa Xperii X10 mini nie obsługuje elementów Flash, wielodotykowości czy prostego zoomowania (przez dwukrotne puknięcie w ekran) i tak sprawia bardzo pozytywne wrażenie. Przede wszystkim jest ekstremalnie szybka i z powodzeniem konkuruje z tym, co zaoferować może np. iPhone 3GS. Kinetyczne przewijanie strony i centrowanie do szerokości kolumny tekstu ułatwiają nawigację. Pracować można na maksymalnie 8 stronach jednocześnie, da się dodać skrót do strony internetowej jako pozycja menu głównego, jak i zarządzać pobranymi plikami. Po dotknięciu strony wyświetlają się dodatkowe przyciski: zoomowania i podglądu pełnoekranowego (z funkcjonalną lupą). W moim odczuciu bardziej niż obsługi Flasha, zabrakło funkcji multitouch, ale oba braki nie są jakoś specjalnie uciążliwe w codziennym użytkowaniu. Przy bardzo słabym zasięgu, w roamingu lub po prostu szukając oszczędności, warto skorzystać z Opery Mini, która pod Androidem jest znacznie bardziej rozbudowana niż na innych telefonach.



Sony Ericsson wyposażył Xperię X10 mini w łączność HSDPA i HSUPA, WiFi, port microUSB i łączność Bluetooth 2.1 (ta ostatnia bez transmisji danych). Do tego mamy czytnik kart pamięci microSDHC (maksymalnie 16 GB, 2 GB w zestawie). Po podłączeniu telefonu do komputera wyświetlają nam się trzy opcje: Podłącz telefon, Zainstaluj PC Companion (instalacja na komputerze menadżera synchronizacji telefonu) lub Naładuj telefon. W aplikacji PC Companion próżno szukać możliwości użycia telefonu w roli modemu.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News