DAJ CYNK

Test telefonu Sony Ericsson Xperia X10 mini

Lech Okoń (LuiN)

Testy sprzętu

Wiadomości SMS/MMS poukładane są w przejrzyste czaty. Menadżer wiadomości pozwala na usuwanie kilku SMS-ów czy nawet czatów jednocześnie. Mamy też możliwość błyskawicznego zmienienia typu wiadomości na z SMS-a na MMS poprzez użycie przycisku dodawania multimediów (zdjęcie lub film).

Wiadomości SMS i MMS, ostatnie nieodebrane połączenia oraz wpisy z Facebooka i Twittera możemy wygodnie przeglądać w aplikacji Timescape. Poszczególne zdarzenia mają formę animowanych karteczek, których wybór otwiera szczegóły. Aplikacja jest bardzo widowiskowa i ma przy okazji kilka opcji filtrowania (np. zdarzenia związane tylko z jednym numerem telefonu). Jej wadą jest fakt, że nie jest ona animowanym elementem pulpitu, lecz wymaga za każdym razem uruchomienia. Poza tym próżno w niej szukać ostatnich maili.

Menu

Przygotowując Xperię X10 mini producent zdecydował się na poważną modyfikację interfejsu - wycięcie tradycyjnej organizacji pulpitów. Zamiast widżetów i ikon na każdym z pulpitów zobaczyć możemy góra jeden widżet lub maksymalnie jedną ikonę. Szczególnie te ostatnie, umieszczone centralnie na pulpicie i otoczone pustą przestrzenią, wyglądają dość dziwnie. Ikony możemy jednak poukładać w menu głównym. Ma ono formę paneli wypełnionych 9 ikonami. Początkowo tłoku wielkiego tu nie ma, jednak już po jednej wizycie w Android Market łatwo jest się pogubić. Przy kilkunastu panelach z ikonami można mówić o prawdziwym chaosie. Przydałaby się możliwość tworzenia katalogów z ikonami oraz szybkiego powrotu do pierwszego panelu. Teraz wchodząc do menu widzimy ostatni przeglądany przez nas panel i często trzeba wielu machnięć placem by dostać się do podstawowych funkcji trzymanych na początkowych panelach.

W menu zabrakło możliwości wyboru tematów, z których znane są produkty Sony Ericssona - skazani jesteśmy na jedną jedyną, niebieską kolorystykę menu. Nie zawiedziemy się jednak gdy chodzi o personalizację dźwięków połączeń - w bibliotece mamy do dyspozycji dużo donośnych dzwonków, które możemy uzupełnić własnymi, nie ma też problemu z przypisaniem dzwonka do konkretnego kontaktu. W standardzie telefon nie potrafi przesyłać plików przez Bluetooth i nie ma menadżera plików, funkcje te można jednak dodać instalując odpowiednie aplikacje z Android Market. W przypadku tego ostatniego problemem może czasem być rozdzielczość ekranu. Telefon skaluje obraz z popularnego HVGA do QVGA, co odbywa się siłą rzeczy stratnie. Niektóre programy wymagają zainstalowania specjalnej wersji dla ekranów QVGA, bo inaczej zobaczymy jedynie fragment okna - ma to miejsce np. w przypadku NaviExperta, który ma już dedykowaną wersję dla Xperii X10 mini. Podczas emulacji konsoli Game Boy Advance spostrzegłem kolejny problem. Brak funkcji multitouch uniemożliwiał swobodne sterowanie postacią. Generalnie zarówno do pisania większej ilości wiadomości, jak i do intensywnego grania poleciłbym raczej wersję "pro" urządzenia z wysuwaną klawiaturą QWERTY.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News