Test telefonu Sony Xperia L1

Sony Xperia L1 to typowy przedstawiciel "budżetowej" półki cenowej, telefon w pakiecie do najniższego abonamentu, który ma za zadanie spełniać podstawowe, niezaawansowane czynności potrzebne nam na co dzień. Nie ma co się oszukiwać, ten telefon nie będzie wspierany aktualizacjami. Czy można zatem polecić Xperię L1? Jeśli tak, to dla jakiej grupy odbiorców będzie on dobrym wyborem? Zapraszam do lektury.

Specyfikacja (G3312):

• Plastikowa obudowa,
• Wymiary: 151 x 74 x 8,7 mm, masa: 180 g,
• 5,5-calowy wyświetlacz TFT o rozdzielczości HD (720 x 1280 pikseli), czujnik oświetlenia,
• Ośmiordzeniowy chipset MediaTek MT6737T (4x Cortex-A53 @1,45 GHz), grafika Mali-T720 MP2,
• 2 GB RAM, 16 GB pamięci wewnętrznej (9 GB dla użytkownika), karty pamięci microSD do 256 GB,
• Łączność LTE (150/50 Mb/s, Wi-Fi a/b/g/n dual band (2,4 i 5 GHz), Wi-Fi Direct, Bluetooth 4.2, GPS/GLONASS/Beidou, cyfrowy kompas, USB Type-C, USB-OTG, NFC, radio FM,
• Główny aparat 13 Mpix, obiektyw z przysłoną F/2.2, autofocus, diodowa lampa, filmy 1080p@30fps,
• Przedni aparat 5 Mpix, obiektyw z przysłoną F/1.9, filmy 1080p@30fps,
• Niewymienny akumulator litowo-jonowy o pojemności 2620 mAh,
• Android 7.0 z nakładką Sony (test na kompliacji 43.0.A.4.46).

Telefon został dostarczony z typowym dla Sony zestawem akcesoriów na potrzeby testu. Japońska firma charakteryzuje się tym, że do recenzji zawsze dostarczane są zestawy albo mocno ograniczone, albo wersje "demo" - mocno różniące się od rzeczywistych pakietów sprzedażowych. Niestety w chwili pisania tego tekstu nie jestem w stanie stwierdzić czy moja wersja jest demonstracyjną, czy pełnowartościowym produktem, który ujrzą potencjalni nabywcy.

Sony Xperia L1 przybył w standardowym opakowaniu, które można będzie zapewne ujrzeć w sklepie przed zakupem urządzenia. Miałem do czynienia z poprzednimi generacjami modeli z serii Xperia, zatem z całą pewnością mogę stwierdzić, że tutaj nie zaszły żadne zmiany w kwestii pakowania oraz wzornictwa. Właściwie nic nie daje to zrozumienia, że jest to nowa edycja bądź też generacja smartfonów z tej firmy, a szkoda, bo lekkie odświeżenie by się przydało. W pudełku znajdują się kabel USB typu C oraz ładowarka 1,5 mAh. Zabrakło niestety chociażby najtańszych słuchawek dousznych.

Wygląd zewnętrzny, jakość wykonania i ergonomia

Jak na budżetowy model przystało, obudowa Sony Xperia L1 w całości wykonana jest z plastiku. Co należy podkreślić, utrzymano tutaj styl unibody, a co za tym idzie, nie dostaniemy się do akumulatora bez pomocy serwisu bądź specjalistycznych narzędzi.

W kwestii stylistyki mamy tutaj konserwatywne podejście firmy Sony. Modele japońskiego producenta doskonale da się rozpoznać u osób ich używających, gdyż wygląd trochę ewoluował aczkolwiek nie uległ gruntownej zmianie już od wielu lat. Z jednej strony to trochę smuci, bo większość komentujących nowe odsłony smartfonów z serii Xperia wydaje się zmęczona brakiem powiewu świeżości. Z drugiej jednak strony, osobiście uważam, że nadal są to elegancko i dobrze wyglądające telefony, a ich wygląd praktycznie nie starzeje się.