Compacty firmy Sony to urządzenia, o których niszy oprócz Japończyków pamięta już chyba tylko Apple. Smartfony małe, ale nieustępujące flagowcom. Najbardziej udanym przedstawicielem serii była Xperia Z3 Compact. Przekonajmy się czy Xperia X Compact również stanie się legendą.
Dane techniczne (Sony F5321):
- obudowa z połyskującego tworzywa sztucznego,
- wymiary: 129 x 65 x 9,5 mm, masa: 135 g,
- 4,6-calowy ekran IPS LCD o rozdzielczości HD (1280 x 720 pikseli, 319 ppi),
- sześciordzeniowy chipset Qualcomm Snapdragon 650 (4xCortex-A53 @1,4 GHz + 2xCortex-A72 @1,8 GHz, 28 nm HPm),
- grafika Adreno 510,
- 3 GB pamięci RAM, 32 GB pamięci wewnętrznej (10,9 GB zabiera system i preinstalowane aplikacje),
- jedno gniazdo karty Nano SIM, czytnik kart microSD (do 256 GB),
- Android 6.0.1 (test na oprogramowaniu 34.1.A.1.198),
- główny aparat 25 Mpix (deklarowane 23 Mpix, matryca multi-aspect), sensor Sony IMX300 (1/2.3", piksele 1,1 mikrometra), przysłona obiektywu F/2.0, autofocus oparty na detekcji fazy i laserze, czujnik spektrum kolorów, diodowa lampa, filmy 1080p@60fps,
- przedni aparat 5 Mpix, filmy 1080p@30fps,
- LTE Cat6 (300/50 Mb/s), Wi-Fi b/g/n/ac dual-band, Bluetooth 4.2, NFC, GPS/GLONASS/Beidou,
- USB Type-C,
- czytnik linii papilarnych na boku obudowy,
- umieszczone na froncie obudowy głośniki stereo,
- radio FM z funkcją RDS,
- wmontowany na stałe litowo-jonowy akumulator o pojemności 2700 mAh,
- szybkie ładowanie w standardzie QuickCharge 3.0 oraz technologia Qnovo Adaptive Charging zmniejszająca zużycie akumulatora.
Telefon trafił do testów z dwuczęściową ładowarką USB-C, bez funkcji szybkiego ładowania (5V/1,5A). W zestawie sprzedażowym, oprócz ładowarki, znajdują się też słuchawki.
Design i test wyświetlacza
Testowe urządzenie otrzymaliśmy w wariancie kolorystycznym Mist Blue, który kojarzy mi się ze spraną koszulą dziadka - ni to szare, ni niebieskie. Kolorystyka budziła zdziwienie oglądających, ale nikt nie piał z zachwytu. Podobno ten wariant kolorystyczny mniej uwidacznia rysowanie się obudowy, jednak pod światło szybko wyglądała ona jak lodowisko przed przerwą techniczną. Etui to absolutnie obowiązkowy zakup.
Wszystkie przyciski funkcyjne trafiły na prawy bok i są to wymieniając od góry: włącznik z wbudowanym czytnikiem linii papilarnych, przyciski regulacji głośności i coraz rzadziej pojawiający się w telefonach sprzętowy spust aparatu. Z lewej strony znajdziemy szufladkę karty SIM i karty pamięci, na górze gniazdo słuchawkowe i dodatkowy mikrofon, na dole złącze USB Type-C. Szkło czołowe wypełnia szczelnie przedni panel urządzenia, nie licząc wnęk na głośniki stereo. Górny z głośników pełni też rolę głośnika słuchawki, a gdzieś we wnęce dolnego zmieścił się mikrofon. Ponad ekranem znajdziemy oko aparatu 5 Mpix oraz czujnik jasności otoczenia/zbliżania i diodę powiadomień. Z tyłu telefonu umieszczono spore oczko aparatu fotograficznego 23 Mpix i dodatkowe pole z trzema okrągłymi elementami: laserem, czujnikiem RGB i diodą doświetlającą.
