DAJ CYNK

Test telefonu Sony Xperia X

Marian Szutiak (msnet)

Testy sprzętu

Lista zainstalowanego fabrycznie oprogramowania jest bogata, chociaż nie aż tak, jak w testowanej przeze mnie wcześniej Xperii M5. Poza aplikacjami systemowymi oraz zestawem aplikacji firmy Google, znajdziemy tu dodatkowe programy od Sony oraz firm trzecich. Są to między innymi PlayStation, What's New, Wiadomości (czytnik kanałów RSS), Lifelog (aplikacja śledząca naszą aktywność), Xperia Lounge, Movie Creator, Szkic, TrackID, Spotify, Facebook, Amazon Shoping oraz AVG Protection. Część z tych aplikacji możemy wyłączyć - będą wtedy nieaktywne i znikną z listy wszystkich aplikacji oraz pulpitu.

Sony Xperia X to przede wszystkim telefon, dlatego nie mogło tu zabraknąć aplikacji służących do obsługi podstawowych funkcji telefonicznych. Jest nim trio złożone z programów Telefon z rejestrem połączeń, dialerem i funkcją automatycznej sekretarki, Wiadomości służące do wysyłania i odbierania wiadomości SMS i MMS oraz Kontakty. Jeśli chcemy skorzystać z funkcji blokowania połączeń z niechcianych numerów telefonu, musimy doinstalować odpowiednią aplikację z Google Play, ponieważ fabrycznie system w Sony takiej możliwości nam nie daje. Jeśli chodzi o jakość połączeń telefonicznych, to według mnie jest nieźle, chociaż mogłoby być trochę głośniej. Głos naszego rozmówcy jest wyraźny, a i on nie ma problemów ze zrozumieniem nas. Redagując wiadomości tekstowe docenimy obecność bardzo dobrej, bogatej w dostępne opcje klawiatury SwiftKey. Oczywiście wiadomość możemy także podyktować - zamiana głosu na tekst działa wzorowo.

Łączność, Internet i nawigacja

Jak przystało na smartfon z klasy "średniej-wyższej", Sony Xperia X ma pełen zestaw opcji umożliwiających jej łączność ze światem zewnętrznym. Korzystać możemy z sieci komórkowych, od GSM po LTE Cat. 6 (300/50 Mb/s), przy czym telefon bardzo sprawnie łapie zasięg i nie gubi go bez powodu. Na pokładzie znajdziemy też dwuzakresowe Wi-Fi (802.11 a/b/g/n/ac, Wi-Fi Direct, DLNA, hotspot, Miracast, Google Cast), Bluetooth (v4.2), NFC, radio FM z RDS-em oraz odbiornik GPS+GLONASS. Wśród czujników znajdziemy między innymi barometr, który wydaje się działać prawidłowo, ponieważ jego wskazania były identyczne, jak w używanej przeze mnie na co dzień Lumii 950 XL. Jest oczywiście gniazdo audio Jack 3,5 mm oraz port micro-USB (v2.0), do którego bez problemu podłączymy zewnętrzny nośnik pamięci, na przykład pendrive'a.

Jedyna fabrycznie zainstalowana przeglądarka internetowa - Google Chrome - bardzo dobrze radzi sobie z powierzonym zadaniem, co jest zasługą samej przeglądarki i wspieranych przez nią standardów, ale także wydajnych podzespołów i pojemnej pamięci RAM. Jak każdy współczesny smartfon, Xperię X możemy wykorzystać do nawigacji, a skorzystać przy tym możemy albo z dostępnej od razu w systemie aplikacji Mapy Google, albo z dużej liczby płatnych lub darmowych programów dostępnych w sklepie Google Play. Testowany telefon bardzo szybko ustala naszą pozycję, jeśli tylko nie odizolujemy się zbyt mocno od satelitów krążących nad naszymi głowami, a raz złapanego zasięgu nie gubi zbyt łatwo. Pomocą przy nawigowaniu może także służyć wbudowany w smartfon cyfrowy kompas, który także wydaje się działać prawidłowo.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News