DAJ CYNK

Test telefonu Sony Xperia XZ1 Compact

Marian Szutiak (msnet)

Testy sprzętu



W dobrych warunkach oświetleniowych jakość zdjęć zrobionych głównym aparatem kompaktowej Xperii stoi na wysokim poziomie. Poziom szczegółów jest wysoki, szumy bardzo małe a kolory dosyć wiernie oddają rzeczywistość. Ponadto hybrydowy autofocus działa szybko i bardzo rzadko efektem jego działania jest nieostre zdjęcie. Xperia ponadto ładnie rozmywa tło przy zdjęciach robionych z małej odległości i to pomimo braku podwójnego aparatu czy trybu bokeh. Gdy światła jest mniej, daje o sobie znać niezbyt jasny obiektyw (f/2.0), przez co zdjęcia są bardziej zaszumione, niż u flagowej konkurencji (konieczność używanie większej wartości ISO). Nie jest najgorzej, ale mogłoby być lepiej. Aparat automatycznie potrafi wykryć czy używamy statywu i wydłużyć czas naświetlania matrycy - nawet do 0,8 sekundy, 1 sekundę osiągniemy tylko ustawiając czas ręcznie. W innym przypadku automatyka nie ustawia dłuższego czasu, niż 1/16 sekundy.

Niezłą jakość mają nagrania wideo, zarówno w rozdzielczości FullHD, jak i w 4K. Filmy są szczegółowe, kontrastowe i dosyć wierne kolorystycznie z naturą, nie są też przesadnie wyostrzone. Chcąc nagrać filmy w trybie super slow motion musimy pamiętać, że wymagają one dużo światła, by efekt końcowy nas zadowolił. W końcu trzeba zrobić 960 zdjęć w ciągu jednej sekundy. To kolejny przypadek, w którym przydałby się jaśniejszy obiektyw.

Jest jeszcze przedni aparat, służący do robienia selfie. On także wyposażony jest w pięcioosiową cyfrową stabilizację obrazu, a przyczepić się można tylko do braku autofocusu. Jednak nawet pomimo tego zdjęcia wychodzą dosyć ostre. Zaletą jest szeroki obiektyw (120 stopni), którym obejmiemy kilka osób. Możemy też przełączyć się na tryb "wąskokątny" (około 80 stopni), który służy do wykonywania autoportretów pojedynczych osób.

Zasilanie

Xperia XZ1 Compact jest zasilana takim samym akumulatorem, jak jej większa siostra, Xperia XZ1. Ze względu na mały wyświetlacz w kompaktowej Xperii, nowoczesne podzespoły oraz system operacyjny, w którym zoptymalizowano zużycie "baterii" w trybie czuwania, dostajemy prawdopodobnie najdłużej pracującą na jednym ładowaniu Xperię. Przy normalnym używaniu możemy spokojnie podłączać smartfon do ładowarki co drugą lub nawet co trzecią noc. Czas pracy możemy wydłużyć, aktywując jeden z trybów oszczędzania energii. W trybie Ultra Stamina wyłączona zostaje transmisja danych przez sieć komórkową i Wi-Fi, uproszczeniu ulega interfejs systemowy, a liczba dostępnych aplikacji zmniejsza się do 10.



Także benchmarki pokazują, że Xperia XZ1 Compact nieźle gospodaruje dostępnymi zasobami energii, pozwalając na prawie 12 godzin pracy z włączonym ekranem. Oczywiście chcąc wykorzystać pełnię mocy zastosowanych w telefonie podzespołów, musimy się liczyć z drastycznym skróceniem tego czasu, jednak ponad 3 godziny to nadal przyzwoity wynik.

Telefon Pojemność akumulatora (mAh) PCMark for Android, Work 2.0 (min) GFX Bench, Manhattan 3.1 (min)
Honor 9 3200 479 135,3
LG Q6 3200 445 392,1
myPhone Hammer Axe Pro 5000 512 459,6
Nokia 5 3000 521 349,3
Nokia 8 3090 482 131,4
Samsung Galaxy J5 2017 3000 723 470,5
Sony Xperia XZ Premium 3230 510 185,8
Sony Xperia XZ1 Compact 2700 716 190,8

Testowany smartfon obsługuje szybkie ładowanie Quick Charge 3, jednak w zestawie znalazła się "zwykła" ładowarka 5V/1,5A, która potrzebuje ponad dwóch godzin, by napełnić pusty akumulator. Podobnie jak inne topowe smartfony Sony, testowany model został wyposażony w funkcję Ochrona baterii, która najpierw uczy się naszego sposobu ładowania akumulatora, a potem odpowiednio reaguje. Na przykład jeśli telefon podłączamy zwykle do ładowania o 23:00 i odłączamy o 7:00 rano, Xperia naładuje akumulator z normalną prędkością do poziomu 90%, a następnie spowolni proces, aby 100% osiągnąć krótko przed przewidywanym odłączeniem od prądu. Skraca to czas, w którym "bateria" pozostaje w pełni naładowana i wydłuża jej żywotność.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News