DAJ CYNK

Test telefonu Sony Xperia XZ3 - jest coraz lepiej

Matian Szutiak (msnet)

Testy sprzętu

Podstawowe funkcje telefoniczne i inne sposoby łączności

Do obsługi połączeń telefonicznych służy w Xperii XZ3 aplikacja Telefon, która zawiera dialer, historię połączeń, ulubione oraz listę kontaktów. Te ostatnie są też obsługiwane z poziomu osobnej aplikacji. Numery telefonu można blokować, podobnie jak w Wiadomościach, które służą do wysyłania i odbierania SMS-ów oraz MMS-ów. Podobnie jak w innych Xperiach, fabrycznie zainstalowaną klawiaturą jest popularny SwiftKey.

Jakość połączeń głosowych stoi w najnowszym flagowcu firmy Sony na wysokim poziomie, bez względu na to, czy korzystamy z tej funkcjonalności ze słuchawką przy uchu, czy też korzystamy z trybu głośnomówiącego lub słuchawek (brak w zestawie testowym). Dźwięk ma niezłą jakość oraz odpowiednią głośność, byśmy nie mieli problemów ze zrozumieniem swoich rozmówców. Także i oni nie powinni się uskarżać, chyba że problem będzie po ich stronie albo po stronie sieci komórkowej.

Dobra jakość połączeń głosowych wynika między innymi z niezłego radzenia sobie z zasięgiem sieci komórkowych, także LTE (smartfon obsługuje LTE Cat18). Niektórzy testerzy wspominają o problemach z utrzymaniem połączenia z siecią 4G, jednak ja u siebie takich nie zauważyłem, a przynajmniej nie częściej niż w przypadku używanego równolegle Samsunga Galaxy S9+. Na pokładzie urządzenia nie zabrakło także innych standardów łączności, takich jak Wi-Fi ac (2,4/5 GHz) i Bluetooth 5.0. Jest również moduł NFC oraz odbiornik sygnałów z satelitarnych systemów nawigacyjnych: amerykańskiego GPS, europejskiego Galileo, rosyjskiego GLONASS i chińskiego Beidou. Podczas testów wszystko działało prawidłowo.

Jeśli wolimy połączenia bezprzewodowe, to tu mamy do dyspozycji jedynie port USB Type-C, który służy do ładowania akumulatora, przesyłania danych, jak i podłączania słuchawek. Sony już w poprzedniku testowanego modelu zrezygnował z tradycyjnego gniazda słuchawkowego, jednak w zestawie znaleźć można przejściówkę z USB-C na Jacka 3,5 mm. Takie rozwiązanie ma niestety wadę – nie da się jednocześnie słuchać muzyki i ładować „baterii”. Rozwiązanie? Użycie słuchawek Bluetooth, kupno przejściówki z dwoma gniazdami albo skorzystanie z ładowania bezprzewodowego. Podczas testów stosowałem pierwsze rozwiązanie.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News