DAJ CYNK

Test telefonu Sony Xperia Z5 Compact

Marcin Kruszyński (vonski)

Testy sprzętu

Podsumowanie

Xperia Z5 Compact to kolejne bardzo dobre urządzenie Sony, któremu jednak do ideału znów czegoś minimalnie zabrakło. Aktualizacja aspektów sprzętowych dotknęła jednostkę centralną, ale ominęła pamięć RAM. Krytykowany w recenzjach aparat zastąpiono nowym, który choć jest zdecydowanie lepszy od poprzednika, to ciągle pozostaje mały krok w tyle za konkurencją w kwestii najpopularniejszego, automatycznego trybu. Sony bardzo zgrabnie poradził sobie z termicznymi problemami Snapdragona 810, ale z niezrozumiałych względów telefon potrafi się zamyślić przy podstawowych wręcz czynnościach i codziennym użytkowaniu. Zmiana stylistyki zewnętrznej to również przeciwności: jest wodoszczelne microUSB, ale wykastrowano je z funkcji MHL oraz OTG. Nowa ramka urządzenia zapewnia lepszy chwyt i ochronę, ale wizualnie telefon stał się ciężki, toporny i zdecydowanie mniej elegancki od poprzednika. Martwi również stagnacja Sony w kwestii oprogramowania. Co z tego, że użytkownicy Xperii dostają najszybciej nowe wersje systemu, skoro możliwości nowego Lillipopa praktycznie niczym nie różnią się od tego co oferował Jelly Bean prawie 2 lata temu.

Oczywiście Z5C absolutnie nie jest złym telefonem. To wciąż jeden z bardzo nielicznych na rynku modeli oferujących kompaktowe rozmiary przy zachowaniu topowej wydajności. Do tego dostajemy bardzo jasny i kontrastowy ekran z rozsądną i wciąż wystarczającą rozdzielczością, dużo pamięci wewnętrznej, znakomity akumulator z doskonałymi trybami dodatkowego jego oszczędzania oraz komplet współczesnych modułów łączności. Ale po tylu latach wałkowania tej samej stylistyki można od Sony oczekiwać albo perfekcyjnego jej dopracowania, albo powiewu świeżości. Tu nie ma ani jednego, ani drugiego.

Kilku znajomych posiadających model Z3 Compact uporczywie dopytywało mnie czy warto się przesiadać na nowszy model. Moim skromnym zdaniem przy obecnych cenach rynkowych (prawie 50% różnica) absolutnie nie. E5823 nie wnosi prawie nic, co czyniło by go znaczącym upgrade'em w stosunku do poprzednika. Owszem, mamy nieco szybszy procesor, więcej pamięci na dane i ulepszony aparat, ale zdecydowanie nie są to zmiany rewolucyjne.

Moja subiektywna ocena mniejszej Xperii Z5 to 7,5/10 z odjęciem jednego punktu za problemy z płynnością interfejsu. Jeśli wspomniane niedogodności znikną w sklepowych egzemplarzach, to Sony zasłuży na mocne 8,5 punktu.

Wersja oprogramowania: Android 5.1.1, numer kompilacji 32.0.A.4.11.

Minusy:
- masywna ramka psująca kompaktowy styl telefonu,
- 2 GB pamięci RAM nieco odstające od współczesnych standardów flagowców,
- przycięcia i zamyślenia interfejsu użytkownika i aplikacji systemowych,
- wciąż nieco słabszy od konkurencji tryb automatyczny aparatu,
- słaba dioda doświetlająca.

Plusy:
- eleganckie wzornictwo, dobre materiały i jakość wykonania,
- świetne spasowanie elementów obudowy,
- wodoszczelność, solidna zaślepka kart,
- bardzo jasny, wyraźny i doskonale widoczny na słońcu ekran,
- duża i rozszerzalna pamięć wewnętrzna,
- pojemny akumulator z imponującym czasem pracy.

Przykładowe klipy wykonane telefonem Sony Xperia Z5 Compact:
video (plik .mp4, 76 MB), video (plik .mp4, 40 MB), video (plik .mp4, 15 MB).

Zdjęcia wykonane aparatem wbudowanym w telefon:











Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News