DAJ CYNK

Nigeryjski przekręt wciąż skuteczny. Polka straciła 4500 zl

Patryk Łobaza (BlackPrism)

Bezpieczeństwo

Obiecywano jej kokosy, lecz mieszkance Sądecczyzny przyszło obejść się smakiem. Nie tylko nie otrzymała pieniędzy, lecz straciła również sporo swoich oszczędności.

W kontaktach z nieznajomymi przez Internet zawsze trzeba stosować zasadę ograniczonego zaufania. Czasem jednak pojawia się tak dobra oferta, że przyćmiewa wszelki zdrowy rozsądek. Mieszkanka Sądecczyzny dała się zmanipulować oszustom i padła ofiarą tzw. oszustwa nigeryjskiego.

Chciała dostać spadek po majętnym nieznajomym. Straciła 4,5 tysiąca złotych

Swego czasu popularne było oszustwo "na nigeryjskiego księcia", polegające na tym, że internauci dostawali wiadomości e-mail od rzekomego księcia z Nigerii. Nadawca podawał się za osobę obrzydliwie bogatą, która z jakiegoś powodu chce podzielić się z innymi swoim majątkiem.

Podobna sytuacja przytrafiła się mieszkance Sądecczyzny, z którą za pośrednictwem jednego z portali społecznościowych skontaktowała się nieznajoma osoba. Z opowieści nieznanego profilu wynikało, że w jego posiadaniu znajduje się znaczny majątek, lecz nie ma nikogo, z kim mógłby się nim podzielić. Oszuści zaoferowali kobiecie spadek w wysokości 250 tysięcy euro, jednak warunkiem otrzymania tych pieniędzy była zapłata za wystawienie niezbędnych dokumentów. 

Po dopełnieniu kilku formalności, nieświadoma ofiara została poproszona o uiszczenie opłaty na numer konta rzekomego notariusza. Po przelaniu 4,5 tysiąca złotych na wskazany rachunek, kontakt z nieznajomym z Internetu nagle się urwał. Dopiero wtedy do kobiety dotarło, że padła ofiarą oszustwa i postanowiła zgłosić sprawę na policję, która aktualnie bada wszystkie okoliczności przestępstwa.

Zobacz: Infinix rzuca konkurencję na glebę. Tak się robi budżetowce (test)
Zobacz: Kosztowności w końcu bezpieczne? Yale ma pomysł na przechowywanie

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: DarSzach / Shutterstock.com

Źródło tekstu: Policja oprac. własne