mPay przysłał Ci pusty e-mail? To informacyjny falstart związany z decyzją UOKiK
"Temat mPay" – tak zatytułowany e-mail, który 6 marca 2025 roku trafił do skrzynek odbiorczych klientów mPay, wzbudził niemałe zamieszanie. Zamiast oficjalnej informacji, związanej z niedawną decyzją Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, odbiorcy otrzymali surową, techniczną wersję wiadomości, która miała zostać opublikowana dopiero po finalizacji prac.
Pierwszy e-mail, który dotarł do klientów mPay, był ewidentnie niedopracowany. Brakowało w nim konkretów, a jego ogólny ton wskazywał na to, że jest to jedynie roboczy szkic. W zasadzie można powiedzieć, że wiadomość była pusta. Internauci, którzy otrzymali wiadomość, szybko zaczęli spekulować, co to za wiadomość i dlaczego ją dostali.
mPay reaguje i rozsyła sprostowanie
Szybko się okazało, że rozesłana do użytkowników mPay wiadomość była falstartem. Spółka wyjaśniła to w kolejnym e-mailu:
Niestety, wiadomość, którą otrzymała Pani w dniu 06.03.2025 r., została omyłkowo wysłana przedwcześnie - była to wersja robocza przygotowywana przez nasz dział techniczny i nie zawierała właściwej treści.
mPay przeprosił za powstałą niedogodność i zapowiedział, że w ciągu najbliższych dni klienci otrzymają prawidłową wiadomość, zawierającą wszystkie szczegóły dotyczące decyzji UOKiK oraz dalszych kroków.
Tego rodzaju wpadki, choć nie są niczym nowym w świecie korporacyjnych komunikatów, mogą wpłynąć na wizerunek marki. Klienci często oczekują precyzyjnych i profesjonalnych wiadomości, szczególnie jeśli dotyczą one regulacji prawnych i potencjalnych zmian w funkcjonowaniu usługi. W tym przypadku szybkie sprostowanie i przeprosiny mogły zminimalizować negatywne skutki błędu.
Jeśli chodzi o wspomnianą wyżej decyzję Prezesa UOKiK, dotyczącą mPay, więcej na jej temat napisaliśmy w tej wiadomości: Revolut i mPay zwrócą klientom pieniądze. Jest decyzja.
