PKO BP odda klientom pieniądze. O co chodzi?
PKO BP przyznaje się do błędu i obiecuje naprawić sytuację. Jak oświadczono, niektórym klientom błędnie naliczono opłatę za prowadzenie rachunku.

"Z przyczyn technicznych, u niektórych klientów nieprawidłowo naliczyliśmy opłaty za prowadzenie rachunku", czytamy na twitterowym profilu PKO Banku Polskiego. "Przepraszamy i w najbliższych dniach będziemy zwracać niepoprawnie pobrane kwoty", zapewnia instytucja.
PKO BP nie wyjaśnia, co dokładnie zaszło, ale z ustaleń redakcji wynika, że chodzi o niewielkie kwoty, maksymalnie parę złotych. Zostały one ściągnięte z posiadaczy ROR-ów wskutek błędu, wbrew tabeli opłat.



Z przyczyn technicznych, u niektórych klientów nieprawidłowo naliczyliśmy opłaty za prowadzenie rachunku.
— PKO Bank Polski (@PKOBP) October 1, 2022
Przepraszamy i w najbliższych dniach będziemy zwracać niepoprawnie pobrane kwoty – nie musicie składać reklamacji w tej sprawie.
Co warte podkreślenia, jak zapewnia bank, kwoty zostaną zwrócone automatycznie. Nie trzeba tym samym składać żadnego szczególnego wniosku, kontaktować się z infolinią, ani tym bardziej odwiedzać jednego z oddziałów.
Nieznana pozostaje skala pomyłki. ale jaka by ona nie była w ujęciu procentowym, przy 11,3 mln klientów PKO Banku Polskiego nietrudno o większe zamieszanie. Na razie jednak z opinii napływających z social media nie wydaje się, by problem był dotkliwy. Niewykluczone, że wielu go po prostu nie dostrzegło. Z ciekawości, rzecz jasna, warto historię rachunku sprawdzić.