Wybitna promocja w OleOle! iPhone SE kupisz dziś za 680 złotych
I oczywiście: jest to bardzo kontrowersyjna propozycja zakupowa. I to na wielu płaszczyznach. Jednak jestem pewny, że znajdzie się przynajmniej garstka osób, które się nią zainteresują. Nawet jeśli będą się wstydziły do niej otwarcie przyznać.

Zacznijmy od tego, że nie chodzi tu o nowego iPhone SE, a o odnowionego. I owszem: został on doprowadzony do stanu idealnego przez sklep. Wciąż jednak jest to sprzęt, z którego ktoś korzystał. Drugim problemem jest fakt, że jest to model z 2020 roku. A dokładniej z kwietnia 2020 roku. Ma on więc już 4 lata i 11 miesięcy na karku. A już wtedy był on po prostu... no cóż, tanim iPhone. Dziś jest jednak bardzo tanim iPhone, bo za jedyne 679,15 złotych.
iPhone SE
Jednak z drugiej strony to wciąż urządzenie, które robi naprawdę ładne zdjęcia i bardzo dobrze działa. Jego procesor, to ten sam układ, który zagościł w iPadzie 9 generacji. Nie jest to król wydajności, jednak pozwala na wiele więcej, niż tylko podstawowe działania. Dodatkowo smartfon ten jest naprawdę niewielkich rozmiarów, co może przekonać do siebie wszystkich tych, którzy mają dość wielkich paletek. Oczywiście warto brać pod uwagę, że jego 4,7-calowy ekran jest otoczony przez bardzo grube ramki, szczególnie na górze i na dole. Mimo to smartfon może dziś uchodzić za mikrusa. No i najważniejsze: to tani iPhone. Może świetnie się sprawdzić jako drugi telefon u osób, które wsiąkły w środowisko Apple. A kosztuje tylko 679,15 złotych.