Google Stadia nie dla Polaków, przynajmniej na razie

Nowa usługa gamingowa Google Stadia wystartuje w listopadzie tego roku. Gigant z Mountain View ogłosił listę krajów, do których trafi nowy produkt - nie ma wśród nich Polski.

Marian Szutiak (msnet)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Google Stadia nie dla Polaków, przynajmniej na razie

Google Stadia to nowa usługa gamingowa wyszukiwarkowego giganta, która została ogłoszona w marcu tego roku podczas wydarzenia Game Developers 2019. Umożliwi ona strumieniowe przesyłanie wysokiej jakości gier na konsole i komputery z serwerów w chmurze. Usługa będzie działał na telewizorach z dużym ekranem za pośrednictwem przystawki Google Chromecast Ultra oraz przez przeglądarkę Google Chrome na komputerach stacjonarnych, laptopach, smartfonach Pixel 3 i tabletach. Gry będą obsługiwane w rozdzielczości do 4K i do 60 klatek na sekundę.

Dalsza część tekstu pod wideo

Korzystanie z platformy gamingowej Stadia nie będzie bezpłatne - przynajmniej początkowo. W Stanach Zjednoczonych Stadia Pro ma kosztować 9,99 dolara (38 zł). W tej cenie amerykańscy gracze otrzymają dostęp do zestawu starszych gier na PC i konsole w modelu biznesowym przypominającym Netflixa. Obsługiwana będzie rozdzielczość 4K 60 fps.

Stadia Founder's Edition to specjalna edycja, na którą składać się będą trzy miesiące usługi Stadia Pro, urządzenie Chromecast Ultra oraz limitowana edycja gry Night Blue Google Stadia. Do tego użytkownicy dostaną dostęp do sequela strzelanki Bungie, Destiny 2, a także kod na trzy miesiące Stadia Pro, który będzie można sprezentować innej osobie. Cena zestawu wyniesie 129 dolarów (491 zł).

Google Stadia nie dla Polaków, przynajmniej na razie

Platforma Google Stadia wystartuje w listopadzie 2019 roku. Dostęp do niej uzyskają gracze z następujących państw: Belgia, Dania, Finlandia, Francja, Hiszpania, Holandia, Irlandia, Kanada, Niemcy, Norwegia, Stany Zjednoczone, Szwecja, Wielka Brytania i Włochy, Polscy gracze będą musieli uzbroić się w cierpliwość.