Nikt chyba nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja może zrewolucjonizować rynek gier. Jeden z pomysłów Electronic Arts pozwoli postaciom w grze przemówić głosem gracza.
Firma Electronic Arts ma ciekawy patent, który w teorii ma pozwalać na pełne udźwiękowienie postaci w grze za pomocą głosu samego gracza. Będzie to możliwe, co chyba nie jest żadnym zaskoczeniem, dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji.
Taka technologia będzie wymagała ogromnych ilości danych wejściowych, czyli próbek głosu oraz tekstu. Algorytm najpierw będziemy musieli nakarmić plikami z własnym głosem, aby ten następnie był w stanie odwzorować to w grze.
Już dzisiaj jest to technologia wykorzystywana w wielu prześmiewczych przeróbkach, od których wręcz roi się w internecie. W nich znane osoby lub postacie z gier często śpiewają znane piosenki. Czasami brzmi to lepiej, a czasami gorzej, ale generalnie działa.
Mam jednak wątpliwości, czy w grach sprawdzi się to wystarczająco dobrze. W nich chodzi przecież o pewnego rodzaju immersję, wczucie się w inną postać i nasz własny głos mógłby być tutaj przeszkodą. Poza tym nie wierzę, że technologia jest na tyle dobra, aby stworzyć próbki z głosem gracza, które byłyby tak dobre, jak głos Geralta w Wiedźminie 3 czy Kratosa w God of War. Tu jednak potrzeba pewnych umiejętności.
Niemniej jest to ciekawe rozwiązanie, które w określonych warunkach może mieć zastosowanie. Zastanawiam się, kiedy rzeczywiście może trafić do jakiejś gry, ale podejrzewam, że nie nastąpi to szybko.
Zobacz: Większość zespołu CD Projekt RED pracuje już nad nową grą
Zobacz: Rzucił palenie. Tak bardzo chce zagrać w nową grę
Źródło zdjęć: Shutterstock
Źródło tekstu: Tom's Hardware