Chociaż Steam to platforma z grami na komputer, to z nadchodzącej zmiany ucieszą się posiadacze konsol PlayStation 5 i PlayStation 4.
Wszyscy wiemy, że Steam to platforma z grami dostępnymi na PC-tach lub też nowych, przenośnych konsolach, które tak naprawdę są małymi komputerami. Jednak w przyszłym miesiącu launcher doczeka się aktualizacji, która ucieszy posiadaczy konsol PlayStation. Jak?
Od października Steam przy każdej grze zacznie informować, czy obsługuje ona kontrolery DualSense z PlayStation 5 lub DualShock z PlayStation 4. Wbrew pozorom to dość ważne, bo wiele produkcji ma problem z padami Sony i dzięki temu użytkownicy będą mieli pewność, czy zabawa będzie w ogóle możliwa.
Takich graczy wcale nie jest tak mało, jak mogłoby się wydawać. Steam opublikował dane, z których wynika, że wśród 87 mln użytkowników platformy, którzy korzystają z kontrolerów, aż 27 proc. używa do tego albo DualSense'a, albo DualShocka. Zatem mowa o mniej więcej 23,5 mln graczy, a o taką grupę warto zadbać.
Oczywiście wymaga to trochę wysiłku ze strony samych deweloperów. Każdy z nich musi wypełnić specjalny kwestionariusz na temat obsługi kontrolerów. Jeśli to zrobi, to przy jego grze zacznie pojawiać się stosowna informacje.
Zobacz: Zmiana na Steamie. Mała, a cieszy
Zobacz: Nie uwierzysz, ale ktoś jednak kupuje nowe karty graficzne
Źródło zdjęć: Hopix Art / Shutterstock.com
Źródło tekstu: Eurogamer