Steam wprowadza nową funkcję, dzięki której niektórzy gracze szybciej pobiorą ulubione gry. Czemu tylko niektórzy? Już wyjaśniam.
Jeśli korzystacie ze Steama, to wiecie, jak wygląda pobieranie gier. Na każdym komputerze czy Steam Decku trzeba czekać aż wszystkie pliki ściągną się z serwerów Valve, co przy wolniejszym Internecie może trwać wieki. Nawet jeśli macie dwa urządzenia i na jednym dana gra jest już pobrana, to jedyną alternatywą było ręczne przenoszenie plików za pomocą dysku zewnętrznego. Z tym już koniec.
Steam wprowadza funkcję o nazwie Local Network Game Transfer. Jeśli znacie angielski, to nazwa mówi już wszystko. Nowość pozwoli na pobieranie gier w lokalnej sieci. Jeśli daną produkcję macie już na jednym komputerze i chcielibyście mieć też na drugim, to koniec z czekanie aż wszystko ściągnie się z serwerów lub ręcznym przenoszeniem. Steam wykorzysta domową sieć, aby pliki szybciej znalazły się na drugim urządzeniu, np. laptopie lub Steam Decku.
Nowość ma wiele zalet. Przede wszystkim transfer po lokalnej sieci powinien być znacznie szybszy niż w przypadku pobierania plików z Internetu, chociaż to akurat zależy od metody podłączenia danych urządzeń. To szczególnie ważne w przypadku osób, które nie mają szybkiego Internetu i nie chcą czekać godzinami na możliwość uruchomienia ulubionej gry na drugim urządzeniu.
Funkcja Local Network Game Transfer na razie dostępna jest tylko w wersji beta Steama oraz Steam Decka, ale docelowo ma trafić do wszystkich użytkowników. Na ten moment dostępne są cztery możliwe ustawienia:
Poza tym transfer możliwy jest tylko z urządzeń, które działają w trybie desktopowym. Oznacza to, że pliki można wysłać z komputera na Steam Decka, ale nie w odwrotnym kierunku. Poza tym zadziała to tylko w przypadku zaktualizowanych produkcji, które są dostępne publicznie.
Zobacz: Diablo 4. Blizzard zdradził daty otwartych beta testów
Zobacz: Resident Evil 4 Remake. Wymagania sprzętowe nie są wysokie
Źródło zdjęć: Casimiro PT / Shutterstock.com
Źródło tekstu: Liliputing