Najgłośniejszy film ostatniego roku będzie można obejrzeć na Prime Video. Już od 11 października. Czego możemy się spodziewać?
Civil War Alexa Garlanda to najgłośniejszy film ostatniego roku. Kontrowersyjny, mocny, ale niesamowicie chętnie oglądany. Nazywany terapią szokową Garlanda. Nie tylko zebrał znakomite recenzje, ale okazał się prawdziwym kasowym hitem. W kinach na całym świecie udało mu się zebrać sumę ponad 122 milionów dolarów. W końcu trafia na platformę streamingową. Od 11 października będzie można go obejrzeć na Prime Video.
Już w samej Ameryce w pierwszy weekend premiery kinowej, Civil War, zarobił sumę 25,7 milionów dolarów. To była połowa jego budżetu. W sumie w USA i Kanadzie, film zarobił 68 milionów dolarów i można śmiało stwierdzić, że budżet produkcji zwrócił się co do centa. Ale to był zaledwie początek. W skali światowej film przyniósł dochody ponad 122 milionów dolarów. Był także najchętniej oglądaną premierą w Polsce. W premierowy weekend, obejrzało go aż 40 tysiące polskich widzów.
Fabuła jest dość przygnębiająca. Jesteśmy świadkami USA na krawędzi upadku. Korupcja kwitnie i nawet prezydent nie jest osobą godną zaufania. Wzywa obywateli do walki i wywołuje coś w rodzaju wojny domowej. Kirsten Dunst, w roli fotografki wojennej (fotografką wojenną jest także Kate Winslet w najnowszym filmie Lee) próbuje dostać się do Waszyngtonu i jej misją jest przeprowadzenie ostatniego wywiadu z głową państwa. Towarzyszy jej młoda i niedoświadczona dziennikarka Jessie ( w tej roli Cailee Spaeny).
Zobacz: Drugi sezon tego serialu zmiecie z planszy. Zwiastun już w sieci
Źródło zdjęć: Kino Helios
Źródło tekstu: Kino Helios