DAJ CYNK

Polski film mimo fali hejtu, podbił streamingowego giganta

Anna Kopeć

Telewizja i VoD

No i stało się. Polski, nie zauważony w kinie film, podbił światowego Netflixa. Odniósł sukces porównywalny do innej polskiej produkcji - Znachor.

Młodzi gniewni hejtowani po premierze kinowej

Już sam tytuł filmu jest lekko niepokorny: "Piep*zyć Mickiewicza". To nic innego, jak kolejna wersja "Młodych gniewnych", ale opowiedziana z uwględnieniem polskich realiów. Opowieść o kontrowersyjnym, aczkolwiek wielce inspirującym poloniście Janie Sienkiewiczu ( w tej roli Dawid Ogrodnik), który został wychowawcą "najgorszej" klasy w szkole. No i jak można się domyślić - trafił swój na swego. 

Film nie jest ani wybitny, ani jakiś przesadnie oryginalny. Co więcej, momentami wydaje się lekko odklejony od rzeczywistości, a dialogi często bywają sztuczne i irytujace. Ale ogólnie film jest sympatyczny. Ot, typowa produkcja o młodzieży i dla młodzieży. Nawet sam scenariusz nie jest jakiś oryginalny. Stanowi polską wersję niemieckiej komedii młodzieżowej "Fack ju Gohte". Uczniowie są niepokorni, ale wcale nie głupi - urządzają sobie na lekcjach bitwy rapowe, wdają się w dyskusje i pyskówki. Do szuflady jednak piszą dobre wypracowania. W filmie znajdziemy także wątek gangsterski, który najwyraźniej miał być, aby film stał się bardziej dynamiczny. 

"Piep*zyć Mickiewicza" można było obejrzeć w kinie w styczniu 2024 roku. Zostało jednak całkowicie przyćmione premierą Akademii Pana Kleksa i przeszło zupełnie bez echa. Same recenzje zaś były nieprzychylne i tylko żałowano dobrej obsady. W kwietniu film trafił na platformę Netflix. No i się zaczęło. Produkcja długo nie schodziła z pierwszego miejsca na polskiej liście najchętniej oglądanych filmów. Podobnie rzecz się miała w światowym rankingu. W zestawieniu najpopularniejszych filmów tego roku "Piep*zyć Mickiewicza" nie ma sobie równych. Gonią go tylko Gru, Dru i Minionki

Twórcy filmu po sukcesie na platformie Netflix, już zapowiedzieli sequel filmu. Nic, tylko czekać. 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Netflix

Źródło tekstu: Netflix