Max odpalił serialową petardę. Pierwszy odcinek zobaczymy już dziś
Na Max zadebiutował już drugi, wyczekiwany sezon "The Last Of Us". I tak będziemy mogli cieszyć się nowymi odcinkami aż do 25 maja. W tym dniu, zobaczymy ostatni epizod z tej kultowej serii. Ale fani nie mają powodów do zmartwień - zostało już zapowiedziane, że powstanie kolejny, trzeci sezon tej produkcji.
Nic dziwnego, ze względu na mnogość wątków, było mało prawdopodobne, że twórcy zmieściliby całość w dwóch sezonach.
Jak podaje Max, serial nie jest wierną adaptacją The Last Of Us Part II od Naughty Dog, ale jesteśmy pewni, że najważniejsze sceny zostaną zaprezentowane na jak najwyższym poziomie.
W uniwersum "The Last Of Us" jest mnóstwo niebezpieczeństw, ale Ellie (Bella Ramsey) - w drugim sezonie o pięć lat starsza, i Joel (Pedro Pascal) teraz wydają się być bezpieczniejsi w otoczonym murem mieście Jackson. Ale nic bardziej mylnego! Zbliża się do nich mściwa Abby (Kaitlyn Dever), a w dodatku, pojawiają się nowe typy Zarażonych. Ale jak się słusznie domyślamy, to nie jedyne zagrożenia, którym będą musieli stawić czoła. To co im grozi najbardziej, będzie bliżej niż im się wydaje. Czym zaskoczy nas pierwszy odcinek? Możemy spodziewać się, że będzie mocny i wart oczekiwania. Póki co, recenzje zza oceanu są dość entuzjastyczne.
Max, tradycyjnie, opublikował na YouTube szereg atrakcyjnych materiałów dla fanów serii, aby podsycić ich apetyt na więcej.
Pierwszy odcinek "The Last Of Us 2" zobaczyć można już dziś na platformie Max i HBO o 20.00.
