Łatwiejsze bezpieczeństwo w Google Chrome. Nie każdy skorzysta

Google Chrome otrzymał zabezpieczenie menedżera haseł, które uczyni go wygodniejszym. Niestety na wielu komputerach z niego nie skorzystasz.

Anna Rymsza (Xyrcon)
2
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Łatwiejsze bezpieczeństwo w Google Chrome. Nie każdy skorzysta

Przeglądarka Google Chrome na desktopie zabezpiecza hasła jednym hasłem głównym. To oznacza, że znając jedno hasło można dostać się do wszystkich innych haseł zapisanych na koncie Google. To niezłe zabezpieczenie, ale na pewno nie należy do najwygodniejszych. To z kolei może zniechęcać do menedżera haseł w ogóle.

Dalsza część tekstu pod wideo

Niedobrze, bo dzięki menedżerowi haseł można uniknąć nieprzyjemności – zróżnicowane i złożone hasła to doskonała obrona przed cyberatakami. Co więcej, hasła zapisane na koncie Google synchronizują się między urządzeniami i można uzyskać do nich dostęp z dowolnej przeglądarki po zalogowaniu na swoje konto. Google powiadomi też, jeśli hasło znalazło się w wycieku i stanowi zagrożenie. Tym bardziej warto skorzystać.

Trzeba mieć odpowiedni sprzęt

Google wprowadza więc biometryczną blokadę menedżera haseł w wersji desktopowej – taką samą, jak mamy do dyspozycji na smartfonach. Oczywiście żeby z niej skorzystać, musisz wyposażyć się w odpowiedni sprzęt, a więc czytnik linii papilarnych w laptopie lub kamerę z rozpoznawaniem twarzy. Niektórzy specjaliści twierdzą, że to mniej bezpieczne niż hasła, ale na pewno o wiele wygodniejsze.

Łatwiejsze bezpieczeństwo w Google Chrome. Nie każdy skorzysta

Google zapowiada, że gdy funkcja zostanie wprowadzona do stabilnej wersji przeglądarki, osoby posiadające odpowiednie peryferia zostaną powiadomione. Zmiana zostanie zapewne wprowadzona razem z nowym menedżerem haseł, zapowiadanym przez Google. Jeśli nie chcesz czekać, możesz włączyć tę funkcję samodzielnie, korzystając z flagi:

chrome://flags/#biometric-authentication-in-settings

Niestety Google nie informuje, czy nowa funkcja będzie kompatybilna z takimi zabezpieczeniami, jak Windows Hello czy też czytniki linii papilarnych w nowych laptopach Apple. Jeśli masz możliwość to sprawdzić, daj nam znać w komentarzu.