DAJ CYNK

Edge otrzyma "usypianie zakładek", redukujące zużycie RAM

Henryk Tur

Aplikacje

Przeglądarki internetowe mają to do siebie, że potrafią "zżerać" dużo zasobów komputera. Dobrym przykładem Chrome- Google już próbuje rozwiązać ten problem. W jego ślady idzie Microsoft i działa nad funkcją, która pozwoli odciążyć sprzęt.

Duże zużywanie zasobów przez przeglądarkę na komputerze irytuje tylko spowalnianiem działania, jednak przy laptopach oraz urządzeniach typu "2 w 1" ma także negatywny wpływ na spożytkowanie energii w baterii. Przeglądarka Edge to bardzo udany produkt Microsoftu, jednak również cierpi na taką przypadłość. Ma się to zmienić już przy kolejnej aktualizacji, kiedy to wprowadzona zostanie funkcja "usypiania zakładek". Polega to na tym, że gdy mamy kilka-kilkanaście otwartych zakładek, zasoby będą czerpane tylko dla aktywnej, podczas gdy pozostałe staną się nieaktywne.

Google wprowadziło podobne rozwiązanie do Chrome, aby zapobiegać nadmiernemu używaniu pamięci RAM przez przeglądarkę. Jednak rozwiązanie Microsoftu ma być bardziej zaawansowane i sprawdzać się zarówno na Windows 10, jak i pod macOS. Można już uruchomić odpowiednią flagę w edycji Canary przeglądarki, jednak - jak donoszą pierwsze raporty - nie działa to jeszcze perfekcyjnie.

Zobacz: Edge otrzymuje możliwość generowania unikalnych haseł

Jak pokazuje nam to powyższy zrzut ekranu, usypianie zakładek będzie możliwe albo automatycznie, czyli gdy przechodzimy do innej zakładki, albo po wyznaczonym czasie, podczas którego nie korzystamy z danej zakładki. Ten czas to od 5 minut do 6 godzin, podzielony na zakresy 5 - 15 - 30 - 60 - 120 - 180 - 360 minut. Dla samego użytkownika nic się nie zmieni - jeśli przeskoczysz z jednej zakładki do drugiej, będzie ona od razu aktywna. Jednak w tle zasoby sprzętowe nie będą tak eksploatowane, jak dotychczas, co wpłynie bardzo pozytywnie na ogólne działanie maszyny. Ponadto przeglądanie sieci nie będzie zakłócane przez reklamy audio czy multimedia odtwarzane w innych zakładkach.

Co warto dodać - niektóre witryny można oznaczyć na białej liście jako wyjątki. Wówczas nie będą one usypiane. Już za parę tygodni przekonamy się, jak funkcja ta sprawdzi w praktyce.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Neowin

Źródło tekstu: Neowin