Nowe oznaczenia mają upewniać użytkowników, że rozszerzenia są całkowicie bezpieczne i nie uszkodzą w żaden sposób ani przeglądarki, ani systemu. Jak wyglądają i co nam mówią?
Dla przeglądarki Firefox istnieją setki różnego rodzaju dodatków oraz rozszerzeń. I jak zwykle bywa - wielu nieuczciwych programistów tworzy pozornie bezpieczne wtyczki, które jednak mogą szpiegować użytkowników lub infekować ich systemy. Jako że Mozilla od dłuższego czasu stawia na bezpieczeństwo i prywatność, po rozmaitych zabezpieczeniach przeciwko trackerom i innym formom szpiegowania, teraz przyszedł czas na rozszerzenia. Nowe oznaczenia pokażą, że dana propozycja została zweryfikowana, czyli jest bezpieczna. Ma ona kolor zielony i wygląda w ten sposób:
Zobacz: Mozilla likwiduje Firefox Send
Jeśli więc widzisz takie oznaczenie - możesz śmiało wzbogacić o nie swoją przeglądarkę. Ponadto pojawia się drugi znaczek - "By Firefox". Ten z kolei oznacza, że za rozszerzenie odpowiada sama Mozilla, czyli możesz zaufać mu także.
A co w sytuacji, jeśli Mozilla nie sprawdziła danej wtyczki? W takiej sytuacji zobaczysz ostrzeżenie, informujące, że dodatek nie został sprawdzony i nie należy go instalować, jeśli nie ma się zaufania do jego twórcy.
W tym wszystkim kryje się również drugie dno - twórcy wtyczek, którzy chcą mieć swoje produkty zweryfikowane, muszą za to zapłacić. W ten sposób Mozilla próbuje podreperować swój mocno dziurawy budżet, a jednocześnie zadbać o użytkowników. Pilotażowy program rusza w listopadzie, a oznaczenia powinny pojawić się do końca tego roku.
Źródło zdjęć: Mozilla
Źródło tekstu: Mozilla, Neowin
