DAJ CYNK

Prawdziwy fenomen. Oto kosmiczny pingwin i jego jajo

Bartek Grzankowski (Grzanka)

Kosmos

Prawdziwy fenomen. Oto kosmiczny pingwin i jego jajo

Kosmiczny Teleskop Jamesa Webb’a obchodzi właśnie drugie “urodziny”. Dwa lata temu, 11 lipca 2022 roku NASA przedstawiła nam pierwsze zdjęcie wykonane po jego uruchomieniu. Po dwóch latach, w ramach świętowania, pokazano nam niezwykle ciekawy kawałek kosmosu.

Pierwsze publicznie pokazane przez NASA zdjęcie wykonane przez Teleskop Webb’a przedstawia gromadę galaktyk SMACS 0723 znajdującą się w odległości 4,6 miliarda lat świetlnych od Ziemi w konstelacji Ryby Latającej. Dwa lata później możemy za to oglądać bardzo ciekawie się prezentujący duet dwóch oddziałujących na siebie galaktyk znanych jako Arp 142 lub też po prostu Pingwin (NGC 2936) i Jajko (NGC 2937). Ich kosmiczne spotkanie rozpoczęło się prawdopodobnie między 25 a 75 milionami lat temu. Wiele na to wskazuje, że za kolejne kilkaset milionów lat dojdzie do ich połączenia. Zanim to jednak nastąpi, możemy oglądać w tym czasie ciekawy spektakl. Dzięki obserwacjom Teleskopu Webb’a udało się odkryć kolejną tajemnicę tego duetu.

Skąd taki kształt?

Obserwacje wykonane za pomocą tego urządzenia pokazały wyraźne połączenie obu obiektów poprzez niebieską mgłę stanowiącą swego rodzaju mieszankę gwiazd oraz gazów. Zanim doszło do spotkania obu galaktyk, Pingwin miał raczej formę spiralną, bez widocznego dziś ogona, który wygląda jak tułów zwierzęcia. W centrum wciąż błyszczy jądro dają efekt oka, a jedno z ramion przypomina dziób.

Galaktyka wciąż ma być bogata w pył i gaz. Spotkanie się obu obiektów powoduje przyciąganie cieńszych obszarów gazu i pyłu, co prowadzi przy okazji do formowania nowych gwiazd. Rocznie powstaje ich tam około 100-200. Jak wskazuje Europejska Agencja Kosmiczna, w przeciwieństwie do Pingwina, zwarty kształt sąsiedniego Jajka pozostaje w dużej mierze niezmieniony. Jako galaktyka eliptyczna, jest ona wypełniona starzejącymi się gwiazdami i ma znacznie mniej gazu i pyłu, które mogą zostać wyciągnięte w celu uformowania nowych gwiazd. Do tego obie galaktyki mają mieć przybliżoną masę. Odległość między nimi to natomiast 100 000 lat świetlnych, czyli dość niedaleko jak na kosmiczne odległości. To nie pierwsze zdjęcie obu tych galaktyk, ale fotografie wykonane przez Kosmiczny Teleskop Jamesa Webb’a pozwoliły na lepsze ich poznanie i zrozumienie.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: NASA, ESA, CSA, STScI

Źródło tekstu: DailyMail, ESA