DAJ CYNK

Lidl postawi pod sklepami terminale płatnicze. Wymaga tego UE

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Motoryzacja

Lidl postawi pod sklepami terminale płatnicze. Wymaga tego UE

Na wszystkich stacjach ładowania samochodów elektrycznych pod sklepami sieci Lidl pojawią się terminale płatnicze. Do tej pory ładowanie było darmowe.

Do 2025 roku sieć Lidl chce mieć pod każdym swoim marketem stację ładowania samochodów elektrycznych. Aktualnie jest ich już 60. Ładowanie jest na nich darmowe, ale wkrótce we wszystkich pojawią się terminale płatnicze. Czy to oznacza, że kierowcy będą musieli płacić? Na razie nie ma powodów do paniki — informuje serwis Infor.pl.

Terminale płatnicze na stacjach ładowania Lidl

Lidl ma aktualnie 60 stacji ładowania samochodów elektrycznych pod swoimi marketami. Na większości z nich ładowanie jest darmowe, chociaż ograniczone do maksymalnie godziny. Tylko przy 5 placówkach w Poznaniu, Luboniu, Łebie, Warszawie i Zalasewie, ładowanie jest płatne, bowiem są one obsługiwane przez firmę Elocity. Jednak terminale płatnicze wkrótce pojawią się przy wszystkich ładowarkach.

Czy to oznacza, że ładowanie elektryka przy Lidlu będzie płatne? Docelowo sieć będzie do tego dążyć, ale jeszcze nie teraz. Dodanie terminali płatniczych jest spowodowane wymogiem Unii Europejskiej, a konkretnie rozporządzeniem ws. rozwoju infrastruktury paliw alternatywnych (AFIR). 

Kierowcy nie mają co się łudzić. W którymś momencie ładowanie samochodów elektrycznych pod Lidlem na pewno stanie się płatne, ale jeszcze nie teraz. Sieć chce na razie wspierać rozwój elektromobilności w Polsce, więc przez jakiś czas i przynajmniej na niektórych ładowarkach, "zatankowanie" elektryka będzie bezpłatne.

Zobacz: Jak łatwo ukraść Teslę? Wystarczy trik na stacji ładowania
Zobacz: Elektryki będą tańsze niż auta spalinowe, i to już za chwilę

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: własne

Źródło tekstu: Infor.pl