DAJ CYNK

Nie masz elektryka? Zrobią z ciebie kierowcę gorszego sortu

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Motoryzacja

Przywileje dla elektryków. Nowy pomysł budzi kontrowersje

Spada sprzedaż samochodów elektrycznych. Padła propozycja przywilejów dla posiadaczy elektryków, które miałby odwrócić niechciany trend.

Samochody elektryczne nie sprzedają się tak dobrze, jak wielu by chciało, w tym przede wszystkim ich producenci. Pierwsze zachwyty minęły i zainteresowanie elektrykami zdecydowanie spadło. BMW chciałoby ten trend odwrócić. Dlatego też padła propozycja licznych przywilejów dla samochodów na prąd. Pomysł budzi duże kontrowersje.

Przywileje dla samochodów elektrycznych

Autorem pomysłu jest Milan Nedeljkovic, członek zarządu BMW. Jego zdaniem pozytywny wpływ na sprzedaż samochodów elektrycznych miałoby nadanie im specjalnego statu, który wiązałby się z licznymi przywilejami.

Nedeljkovic proponuje między innymi uprzywilejowany dostęp do centrów miast, co jeszcze nie byłoby aż takie złe, ale i tak wielu osobom się to nie spodobało. Jeszcze większe kontrowersje budzą dwa kolejne pomysły. Chodzi między innymi o darmowe parkowanie oraz specjalny pas na autostradach, który dedykowany byłby samochodom elektrycznym.

Gdyby kierowcy stojący w korkach byli stale wyprzedzani przez samochody elektryczne, wielu z pewnością rozważyłoby przesiadkę.

– powiedział Nedeljkovic.

Zdaniem członka zarządu BMW takie uprzywilejowanie posiadaczy samochodów elektrycznych odniosłoby dużo lepszy skutek niż zakaz sprzedaży aut spalinowych, który proponuje między innymi Unia Europejska. Rzecz w tym, że niektóre z nich byłby trudne do zrealizowania. Przecież trudno wyobrazić sobie w Polsce pas tylko dla elektryków, bo większość naszych autostrad ma tylko dwa pasy.

Zobacz: Gigant motoryzacji otwiera biznes w Polsce
Zobacz: Polacy nagminnie o tym zapominają. Grozi nawet 8600 zł kary

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: GabrielPreda.ro / Shutterstock.com

Źródło tekstu: DPA