Wystarczy jeden dzień spóźnienia i płacisz srogą karę. Sąd zdecydował
Wystarczy jeden dzień nawet niezamierzonego spóźnienia i musisz zapłacić 1870 zł kary. Do tej pory sądy nie chciały się zajmować tym zagadnieniem, ale to właśnie się zmieniło.

Kierowcy mają obowiązek wykupienia ubezpieczenia OC dla swojego samochodu. Trzeba być w tym niezwykle regularnym, bo nawet jeden dzień spóźnienia oznacza karę w wysokości aż 1870 zł. W sprawie interweniował Rzecznik Praw Obywatelskich, a teraz decyzję w końcu podjął sąd — informuje TVN24.
Sąd decyduje ws. OC
Za jeden dzień spóźnienia w obowiązywaniu ubezpieczenia OC można dostać aż 1870 zł kary. Te nakłada Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, który jest w tej kwestii bezwzględny. Kwota jest z góry ustalona i zależna od płacy minimalnej. W przypadku ponad 2-tygodniowego spóźnienia kwota rośnie nawet do 9330 zł.



UFG często nie obchodzi, że ktoś był chory, w szpitalu albo opóźnienie wynika z błędów samych ubezpieczycieli. Było opóźnienie, więc należy się kara, i to wysoka, biorąc pod uwagę cenę przeciętnego ubezpieczenia OC w Polsce, która w 2024 roku wynosiła 575 zł.
Brak możliwości uwolnienia się od obowiązku zapłaty opłaty karnej powoduje, że obywatele postrzegają ją jako swojego rodzaju pułapkę, z której niezależnie od konieczności, nie mogą się wydostać.
Nic dziwnego, że wiele osób starało się te decyzje zaskarżyć do sądu administracyjnego, ale ten do tej pory odrzucał wnioski. Robił to, ponieważ UFG nie jest organem administracji publicznej, więc sąd administracyjny nie może w tej sprawie decydować. Na szczęście to się właśnie zmieniło.
Naczelny Sąd Administracyjny uchylił postanowienie sądu w Poznaniu, które odrzucało odwołanie do opłaty nałożonej za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC. Sprawa ma zostać skierowana do ponownego rozpoznania przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w stolicy Wielkopolski. To może być pierwszy przełom ws. kar nakładanych przez UFG.