Właściciel Temu w kłopocie. Idzie kryzys?
PDD Holdings, czyli właściciel popularnego w Polsce sklepu internetowego Temu zaprezentował swoje wyniki za ostatni kwartał.

Temu zarabia mniej, niż przewidywano?
W zakończonym we wrześniu kwartale firma zanotowała wynik finansowy wysokości 13,7 miliarda dolarów obrotów. To zdecydowanie mniej niż przewidywany przez analityków cel, który wynosił 14,2 miliarda dolarów.
Wiadomość o słabszym wyniku już wpłynęła na wycenę firmy. Jej notowania spadły w jeden dzień o 11%. Niewiele lepiej wygląda sytuacja innych chińskich gigantów e-commerce. Alibaba i JD.com również zanotowały słabsze wyniki niż spodziewali się eksperci. Czy to oznacza kryzys w chińskiej gospodarce?



Chińska gospodarka boryka się obecnie ze sporymi problemami, związanymi ze spowolnieniem, spowodowanym utratą zaufania inwestorów, w ostatnich miesiącach. Rynek e-commerce powinien dalej rosnąć, ale już w mniejszym tempie nich dotychczas.
- analizuje James Yang, partner w firmie consultingowej Bain & Company.
Oprócz spadku przychodów Temu boryka się także z innymi problemami. W zeszłym tygodniu władze Wietnamu poinformowały, że firma musi zarejestrować swoją działalność i zacząć opłacać lokalne podatki jeśli chce pozostać na tamtejszym rynku. W zeszłym miesiącu Indonezja nakazała zablokowanie aplikacji Temu w sklepach Google i Apple. W trakcie jest także dochodzenie prowadzone przez Unię Europejską w sprawie sprzedaży przez Temu nielegalnych produktów. W zależności od jego rezultatów Temu grożą wielomilionowe kary. Jakby tego było mało, nowo wybrany prezydent USA, Donald Trump zapowiedział podniesienie cła na produkty importowane z Chin.