DAJ CYNK

Koniec dzikiej jazdy. Nowe przepisy od 17 czerwca

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Prawo, finanse, statystyki

Koniec dzikiej jazdy. Nowe przepisy od 17 czerwca

Od dzisiaj (17 czerwca) może być trudniej złapać Ubera lub Bolta, szczególnie w dużych miastach. To konsekwencja wprowadzenia nowych przepisów.

Polacy przyzwyczaili się do korzystania z usług aplikacji do zamawiania taksówek. Uber czy Bolt cieszą się w Polsce dużym zainteresowaniem, głównie z powodu wygody, ale też atrakcyjnych cen (chociaż nie zawsze). Jednak od dzisiaj (17 czerwca), złapanie takiej taksówki może być trudniejsze, bo część kierowców nie może już świadczyć swoich usług.

Nowe prawo uderza w Bolta i Ubera

Od dzisiaj obowiązuje nowe prawo, według którego każda osoba zatrudniona do przewozu osób musi legitymować się polskim prawem jazdy. To problem dla wielu kierowców, przede wszystkim z Ukrainy, których w ostatnich miesiącach bardzo przybyło. Od dzisiaj część z nich nie może już jeździć na Uberze lub Bolcie, ale nie wszyscy.

Co ważne, kierowcy pochodzący z innych państw mogą wyrobić polskie prawo jazdy, ale wymaga to spełnienia wymogów. Najważniejszy dotyczy przebywania w naszym kraju przez co najmniej 185 dni. Jeśli ktoś jest krócej, to na polskie prawo jazdy nie ma szans. Wydawałoby się, że dla wielu kierowców nie będzie to problemem. Rzecz w tym, że sama procedura wyrobienia dokumentu też chwilę trwa.

Już w kwietniu Michał Konowrocki, czyli dyrektor zarządzający Ubera ds. pasażerów, szacował, że nowe prawo może oznaczać odejście od 15 do nawet 30 proc. kierowców. Natomiast Zespół Doradców Gospodarczych TOR przewidywał, że w całym kraju ubędzie 10 proc. pracowników Ubera oraz Bolta, ale w Warszawie może ich być nawet 30 proc. To właśnie największe miasta w głównej mierze będą musiały zmagać się z mniejszą liczbą kierowców. Mniej kierowców, to dłuższy czas oczekiwania dla klientów, ale też wyższe ceny. Według niektórych szacunków nawet o 50 proc.

Nowe przepisy zostały opracowane jeszcze za czasów poprzedniego rządu. Miały one być odpowiedzią na nadużycia, w tym przypadki molestowania, popełniane przez kierowców. Rządzący uznali, że zmiana prawa pozwoli zminimalizować lub całkowicie wyeliminować te nadużycia. Warto też zaznaczyć, że od 2023 roku każda osoba zajmująca się przewozem osób musi przedstawić też dokument o niekaralności, a także zgłosić się do firmy w celu wykonania zdjęcia oraz potwierdzenia tożsamości.

Zobacz: Lepiej sprawdź swoje Wi-Fi. Możliwe, że jest pilna rzecz do zrobienia

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Alexander V Chernyshov / Shutterstock.com

Źródło tekstu: oprac. własne