4 marki telefonów z najdłuższym wsparciem
Masz prawo oczekiwać więcej niż tylko łatki bezpieczeństwa przez dwa lata. A przynajmniej tak jest u tej czwórki producentów. Cała reszta może się od nich uczyć.

Google i smartfony Pixel
Począwszy od generacji 8. Pixeli (a dokładnie od modelu 8a), Google obiecuje nie 2, nie 5, lecz aż 7 lat aktualizacji Androida. I nie chodzi tutaj jedynie o łatki bezpieczeństwa, lecz o wszystkie nowe wersje Androida wypuszczane w tym czasie. Nowy program aktualizacji obejmuje przy tym nie tylko flagowe modele, ale też przystępną cenowo serię "a", która ceniona jest za genialnej jakości zdjęcia, a szczególnie portrety.
Sprawdź aktualną promocję na:



Apple i smartfony iPhone
Począwszy od iPhone'a 6 standardem u Apple'a stało się 6 lat wsparcia, nigdy jednak firma oficjalnie nie podawała gwarantowanego okresu udostępniania nowych wersji iOS. Wiele modeli otrzymywało przy tym dłuższe wsparcie, no. Apple iPhone 6S, który debiutował z iOS9 otrzymał nawet aktualizację do iOS 15!
Pierwszy raz Apple zadeklarował na sztywno okres wsparcia pod wpływem nacisków regulacyjnych Wielkiej Brytanii. Miało to miejsce przy okazji premiery Apple iPhone 15 Pro. Przyciśnięta firma zadeklarowała 5 lat, ale kompatybilne z Apple Intelligence 15-stki Pro i Pro Max zdecydowanie dostaną więcej aktualizacji niż to minimum.
Fairphone — zrównoważone smartfony
Do tych telefonów podchodzimy z zaciekawieniem na każdych targach, wyłamują się bowiem z typowych, kapitalistycznych standardów wyrwania jak najwięcej pieniędzy od klientów, najlepiej co dwa lata. Są to telefony, które można samodzielnie naprawiać, a do tego z 5 latami aktualizacji systemu i 8 latami łatek bezpieczeństwa. Niestety coś nie bardzo marka potrafi przebić się do mainstreamu, a szkoda.
Samsung — ale tylko najdroższe modele
U Samsunga z aktualizacjami jest dobrze, pod warunkiem jednak, że kupujesz najdroższe modele serii Galaxy S lub Flipy i Foldy. Tam producent obiecuje dużo, bo aż 7 lat aktualizacji systemu i poprawek bezpieczeństwa. Wybrane modele serii A mogą też liczyć na 6 lat wsparcia, ale nie jest to jeszcze uniwersalnym standardem. W skrócie, Samsung ma zbyt rozbudowane portfolio, by móc sobie pozwolić na taki sam luksus dla klientów jak Google czy Apple, ale o ile nie kupujesz najtańszych modeli, z aktualizacjami nie powinno być problemu.
Gdy już o Samsungach "na bogato" mowa, warto zerknąć na promocje przedsprzedażowe Galaxy S25:
W ramach przedsprzedaży firma Samsung przygotowała specjalne promocje dla klientów trwające do 6 lutego (wysyłki sprzętów ruszają już 4 lutego). Podobnie jak przed rokiem można w czasie przedsprzedaży uzyskać wyższy wariant pamięci w cenie niższego tj.:
- Samsung Galaxy S25 256 GB za 3999 zł zamiast 4199 zł
- Samsung Galaxy S25 512 GB za 4199 zł zamiast 4699 zł
- Samsung Galaxy S25+ 512 GB za 4999 zł zamiast 5499 zł
- Samsung Galaxy S25 Ultra 512 GB za 6399 zł zamiast 6899 zł
- Samsung Galaxy S25 Ultra 1 TB za 6899 zł zamiast 7999 zł
Więcej szczegółów na temat oferty promocyjnej i dodatkowe bonusy jak 400 zł zwrotu czy opcja odkupu odpisaliśmy w artykule pod tym adresem.
Honorowo wymienić należy też Motorolę
Najbardziej amerykański z chińskich producentów, który jest tak transparentny, że nawet dostarcza serwery i laptopy dla rządu USA, również zaczyna iść we właściwym kierunku. Mowa tutaj o Lenovo, właścicielu marki Motorola.
Nasz ulubiony zeszłoroczny model tego producenta, czyli Motorola edge 50 neo dostał 5 lat pełnego wsparcia (duże aktualizacje systemu Android) oraz 5 lat aktualizacji bezpieczeństwa, wysyłanych aż do 2029 roku. Jak na telefon ze średniej półki cenowej to doskonałe warunki. Pozostaje mieć nadzieję, że aż tak długie wsparcie stanie się teraz standardem u Motoroli.