Białoruś zbanowała rosyjski sprzęt. "Stwarza poważne ryzyko"
Na Białorusi wprowadzono oficjalny zakaz importu i sprzedaży Dendy Junior DJ-300, rosyjskiej konsoli do gier. Dlaczego? Wedle przedstawionej opinii sprzęt ten stwarza poważne ryzyko dla jego użytkowników.

Ręka w górę, kto pamięta jeszcze o Pegasusie, będącym klonem 8-bitowej konsoli Nintendo Famicom. Rosjanie nie tylko o nim pamiętają, ale wciąż swój wariant produkują. Odpowiada za to prywatne przedsiębiorstwo działające pod marką Dendy.
Począwszy od 18 kwietnia rosyjski producent nie będzie jednak mógł dzielić się swym „cudem” techniki z mieszkańcami Białorusi, gdzie konsoli Dendy Junior DJ-300 całkowicie zakazano.



Oficjalnym powodem blokady jest niedostateczna ochrona izolacyjna, która zdaniem białoruskich urzędników stwarza ryzyko porażenia użytkownika prądem. Niemniej zwrócono uwagę także na kiepskie oznaczenia sprzętu, w tym m.in. brak jednoznacznej informacji o napięciu wejściowym oraz lakoniczną tabliczkę znamionową.
Dostawy konsoli na Białoruś realizowały dwie lokalne firmy z Mińska, Nereida i Zao Patio. Żadna z nich nie skomentowała jeszcze decyzji podjętej przez władze.