Chińczycy stworzyli własne karty graficzne nadające się do grania
Nie tylko Intel ma ochotę na kawałek rynku kart graficznych. Również Chińczycy pokazali swoje działające układy, które nadają się do gier i pracy. Co więcej to efekt zaledwie dwóch lat pracy bo firma powstała w 2020 roku.

Chociaż uwaga całego świata skupiona była wczoraj na Intelu, to nie tylko Amerykanie planują wejście na rynek kart graficznych. Podobne zamiary mają Chińczycy i oni również pochwalili się swoimi GPU. W porównaniu do Niebieskich mowa wyłącznie o kartach graficznych do komputerów stacjonarnych oraz serwerów.
Karty Moore Thread to nie są demony wydajności
Moore Threads to chińska firma założona w 2020 roku, która ma śmiałe plany - oferować własne karty graficzne. Nie chodzi o modele z rdzeniami od AMD czy NVIDII, ale całkowicie autorskie konstrukcje. Czy to możliwe? Jak najbardziej! CEO firmy jest Zhang Jianzhong, czyli były wiceprezes NVIDII w Chinach będący w branży od 15 lat, a jego zespół składa się z osób z doświadczeniem z Chin oraz innych krajów.



Moore Threads pokazało jak na razie dwa układy - MTT S60 dla komputerów stacjonarnych oraz MTT S2000 dla serwerów. Oba wykonane są w litografii 12 nanometrów i oparte na architekturze MUSA.
Pierwszy z modeli dysponuje 2048 rdzeniami MUSA i 8 GB pamięci VRAM typu LPGDDR4X co przekłada się na deklarowaną wydajność do 6 TFLOPs. Czyli tyle samo co konsola Xbox One X z 2017 roku oraz nieco mniej niż NVIDIA GeForce GTX 1070 z 2016 roku (6,5 TFLOPs).
Mimo wszystko pozwala to podobno na komfortową grę w tytuły sieciowe, produkcje niezależne i starsze gry. Dowodem na to miał być pokaz rozgrywki w League of Legends w rozdzielczości Full HD. Trzeba jednak podkreślić, że zarówno ustawienia graficzne, jak i liczba FPS nie została zdradzona.
Co więcej opisywana MOBA ma bardzo niskie wymagania sprzętowe - twórcy gry zalecają takie karty graficzne jak leciwy już NVIDIA GeForce GTX 560 czy AMD Radeon HD 6950.
Gry to jednak nie jedyne zastosowanie dla układów Moore Threads. Chińczycy twierdzą , że nie ma problemów z obsługą materiałów wideo 8K czy kodeka AV1, który wykorzystywany jest często podczas wideokonferencji czy streamingu na platformach pokroju Twitch.tv czy YouTube. Silnik Alphacore współpracuje również z takimi narzędziami jak Unity, Houdini czy Unreal.
Moore Thread zdaje sobie sprawę, że sterowniki to podstawa. Tym samym nowe karty graficzne mają być obsługiwane zarówno przez architekturę x86, jak i ARM oraz mainstreamowe systemy operacyjne. W ostatnim przypadku jednak zaznaczono, że te obecne w Chinach.
Prócz tego architektura MUSA ma wspierać OpenCL, SYCL, CUDA, Vulkan, DirectX oraz GLES (OpenGL ES) i inne najpopularniejsze interfejsy programowania.
Jak na razie data premiery oraz sugerowane ceny za Moore Thread MTT S60 i MTT S2000 pozostają nieznane. Nie wiadomo nawet czy karty graficzne dostępne będą poza Chinami. Tak czy siak robi to wrażenie, biorąc pod uwagę, że to efekt zaledwie dwóch lat pracy. Z drugiej strony nie są to amatorzy, a firmę wspierają chińscy giganci technologiczni jak chociażby Lenovo czy Tencent.