Noctua to austriacka firma założona w 2005 roku. Specjalizuje się one w układach chłodzenia procesora, wentylatorach, pastach termoprzewodzących i różnych akcesoriach. Uznawana jest w branży za jednego z najlepszych producentów pod względem jakości wykonania, kultury pracy i oferowanych temperatur.
Austriacy przez lata kojarzeni byli z charakterystyczną kolorystyką. Oficjalnie to połączenie brązu i beżu, acz użytkownicy mówili częściej o "barwach kupy". W końcu jednak firma się złamała, a my dostaliśmy całkowicie czarne wentylatory oraz coolery CPU. Teraz wiele osób nadal czeka na białe warianty.
Białe wentylatory zostały zapowiedziane szmat czasu temu - mowa o nich była jeszcze w 2020 roku. Wtedy premiera zakładana była na pierwszy kwartał 2021 roku, ale ku niezadowoleniu wielu konsumentów termin ten cały czas się przesuwa. Niestety tym razem mowa o kolejnym opóźnieniu.
Jeszcze w styczniu 2022 roku mapa wydawnicza Noctua zakładała premierę białych wentylatorów oraz flagowego chłodzenia procesora Noctua NH-D15 w czwartym kwartale 2022 roku. Aktualnie termin ten przesunięty został na odległy, pierwszy kwartał 2023 roku.
Powód? Jak zwykle chęć zaoferowani jak najlepszego produktu. To wiąże się z "dalszymi badaniami i ulepszeniami" oraz "sprawdzeniem możliwości produkcyjnych i koordynacji z innymi produktami". A po ludzku? Prawdopodobnie chodzi o znane problemy z żółknięciem białego tworzywa.
Czego zaś można spodziewać się po Noctua NH-D15, prócz tego, że będzie to olbrzym? Na start ma wspierać zarówno gniazdo Intel LGA 1700, jak i AMD AM5. Prócz tego doczeka się siedmiu, zamiast sześciu rurek cieplnych i o 10% większej powierzchni oddawania ciepła niż w cenionym modelu Noctua NH-D14.
Zobacz: Noctua NH-D12L: Chłodzenie procesora dla małych komputerów
Zobacz: Noctua: Prawie wszystkie nasze chłodzenia są zgodne z AMD AM5
Źródło zdjęć: Noctua
Źródło tekstu: oprac. własne
