DAJ CYNK

Tak wygląda karta graficzna, którą porzuciła NVIDIA

Przemysław Banasiak

Sprzęt

Tak wygląda karta graficzna, którą porzuciła NVIDIA

Na światło dzienne wypłynęły dowody, że NVIDIA miała gotową wersję GeForce RTX 4070 Ti, która nie trafiła do sklepów. Skorzystali na tym producenci autorskich modeli.

 

Karty graficzne NVIDIA GeForce RTX 4000 debiutowały w czwartym kwartale ubiegłego roku. Jako pierwszy w październiku pokazał się flagowy model GeForce RTX 4090. Najnowszy jest zaś układ GeForce RTX 4070 Ti, który trafił do sklepów w styczniu. Pierwotnie miał być on sprzedawany jako GeForce RTX 4080 12 GB.

NVIDIA ugięła się pod presją niezadowolonych partnerów

Jednak stanowczy bunt dziennikarzy technologicznych ze względu na zbyt duże różnice między GeForce RTX 4080 12 GB i RTX 4080 16 GB sprawił, że Zieloni zmienili nazwę tej karty. Było to spore zamieszanie i problem dla partnerów NVIDII, a w efekcie nie zobaczyliśmy modeli Founders Edition (referencyjnych).

Najnowsze zdjęcia opublikowane na Twitterze wskazują jednak, że w planach była karta graficzna NVIDIA GeForce RTX 4070 Ti Founders Edition. PCB wygląda bardzo podobnie do modeli autorskich od takich firm jak PNY czy INNO3D. Z wyjątkiem niemal idealnego wycięcia w kształcie litery "C".

Tak wygląda karta graficzna, którą porzuciła NVIDIA

Premiera GeForce RTX 4070 Ti miała miejsce 5 stycznia, a więc śmiało można założyć, że wersja Founders Edition się już nie ukaże. Zapewne to zasługa partnerów jak MSI, ASUS, GIGABYTE i inni, którzy naciskali w tej sprawie na NVIDIĘ. W końcu mieli oni już sporo pracy ze zmianą opakowań, BIOS-ów czy oznaczeń na coolerach. Konkurencja ze strony modeli FE w najniższym segmencie cenowym mogłaby przelać czarę goryczy.

Tak wygląda karta graficzna, którą porzuciła NVIDIA

Zobacz: GIGABYTE prezentuje zasilacz nowej generacji o mocy 1300 W
Zobacz: NVIDIA z nową promocją. Do zgarnięcia gra warta 400 złotych

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: KittyYukko@Twitter, Telepolis

Źródło tekstu: VideoCardz, oprac. własne