Nowy MacBook Air lepszy, ale nie do końca. Nie ma jednego usprawnienia
Apple ostatnimi czasy usprawniało jeden konkretny aspekt swojego sprzętu w najnowszych modelach, jak iPhone 16 i iPad Pro. Wydawało się, że ten trend będzie dało się zauważyć w każdym nowym produkcie Apple, jednak w świeżo wydanym MacBook Air z 2025 tego usprawnienia zabrakło.

MacBook Air nadal podatny na throttling
Apple wraz z iPadem Pro M4 oraz całą rodziną telefonów iPhone 16 usprawniał w tych produktach wydajność termiczną. W obudowie najnowszego iPada Pro inżynierowie Apple zastosowali arkusze grafitowe oraz umieścili warstwę miedzi w logo Apple, pozwalając na znacznie skuteczniejsze rozpraszanie ciepła. Apple twierdzi, że wydajność termiczna dzięki tym zabiegom wzrosła aż o 20 proc. Z kolei w przypadku iPhone 16 Apple zastosował większy akumulator, warstwę aluminium pokrytą domieszką grafitu do odprowadzania ciepła z komponentów na obudowę. Jak argumentuje portal 9to5Mac, nowy MacBook Air z 2025 był produktem, który potrzebował najbardziej takich usprawnień, ale ich nie otrzymał.



Michael Burkhardt z 9to5Mac argumentuje, że model MacBook Air z 2022 - poprzez odejście od dużego metalowego radiatora na rzecz arkusza grafitowego - nie posiada żadnego skutecznego mechanizmu rozprowadzania ciepła dla procesora M2. Zdaniem Burkhardta doprowadzało to do szybszego zjawiska throttlingu (czyli redukcji wydajności przy przegrzewaniu) niż w poprzednich modelach. Jak pokazała analiza iFixit z marca 2025 r. MacBook Air z 2025 ma ten sam design, bez usprawnień wydajności termicznej. Według autora artykułu to rozczarowujące, że iPad Pro z iPadOS otrzymał takie usprawnienie, a MacBook Air pozostał niezmieniony.
Dla większości osób, throttling nie powinien być problemem na MacBook Air z 2025 r., ale recenzenci odnotowali, że problem istnieje - szczególnie przy korzystaniu z bardziej wymagających aplikacji do zadań kreatywnych.