ZALMAN to producent, którego chyba nie trzeba przedstawiać nikomu. Sprzęty południowokoreańskiego producenta zawsze cieszyły się w Polsce popularnością ze względu na dobry stosunek ceny do możliwości. Mowa zarówno o obudowach, chłodzeniach procesora, zasilaczach, jak i akcesoriach.
I chociaż konkurencja w niskim segmencie cenowym w ostatnich latach wyraźnie wzrosła, to ZALMAN cały czas próbuje oferować atrakcyjnie wyceniony sprzęt. Ich najnowszy produkt to seria P10, czyli niewielkie, przeszklone i przewiewne obudowy komputerowe z podświetleniem ARGB LED.
ZALMAN P10 to konstrukcja typu Mid Tower o wymiarach 422 x 216 x 418 milimetrów i masie 6,1 kilograma. W środku zmieścimy płyty główne w formacie Micro ATX lub Mini ITX; wieżowe chłodzenia procesora o wysokości do 173 milimetrów; karty graficzne o długości do 384 milimetrów oraz zasilacze ATX. Dla nośników danych przewidziano dwa miejsca 3,5" i jedno 2,5".
Pod względem wentylacji zmieścimy tutaj do siedmiu wentylatorów - dwa 140- lub trzy 120-milimetrowe na górze, trzy 120-milimetrowe na dole i jeden z tyłu. Fani układów chłodzenia cieczą zamontują maksymalnie radiatory 240-milimetrowe. Fabrycznie dostajemy jeden wentylator 120-milimetrowy z ARGB LED. Zarówno piwnica, jak i prawy bok doczekały się otworów wentylacyjnych.
Panel I/O znalazł się na górze, bliżej prawej krawędzi i jest dość ubogi oraz archaiczny. Producent oferuje nam po jednym USB 3.2 Gen 1 typu A i C, złącze audio typu combo oraz przycisk Power i Reset.
ZALMAN P10 trafi do sprzedaży w najbliższych tygodniach, a do wyboru będą dwie wersje kolorystyczne - czarna i biała. Producent nie zdradził sugerowanych cen, ale powinny być to przystępne cenowo obudowy.
Zobacz: Acer udowadnia, że do grania nie potrzeba stacjonarki
Zobacz: Olbrzym nie monitor. To ideał do symulatorów latania i jazdy
Źródło zdjęć: ZALMAN
Źródło tekstu: oprac. własne