Thermaltake chce zbawić nowe procesory ciekłym metalem
Masz problem z wysokimi temperaturami procesora? Planujesz kupno flagowego AMD Ryzen 7000 lub Intel Raptor Lake? Chcesz spróbować sił z OC? Przyda Ci się do tego porządne chłodzenie i jeszcze lepsza pasta termoprzewodząca.

AMD i Intel walczą w ostatnich latach jak równy z równym. Raz jeden, raz drugi producent wysuwa się na prowadzenie. Taka konkurencja skutkuje tym, że my - konsumenci - otrzymujemy coraz wydajniejsze procesory. Wszystko za sprawą większej liczby rdzeni i wątków oraz wyższych taktowań.
Pasta Thermaltake TG-60 to szalenie wysoka wydajność
Każdy medal ma jednak zawsze dwie strony. Więcej rdzeni i wyższe zegary oznaczają również wyższy pobór mocy pod obciążeniem. To zaś skutkuje wyższymi temperaturami. Często więc w przypadku topowych jednostek konieczne jest stosowanie układów chłodzenia od firm trzecich.



Thermaltake zaprezentował właśnie nową pastę termoprzewodzącą "TG-60". Jest to po prosu ciekły metal. Jednak przewodność cieplna na poziomie 52 W/mK robi wrażenie i zostawia daleko w tyle większość standardowych rozwiązań konkurencji.
Niestety podobnie jak w przypadku Thermal Grizzly Conductonaut czy Coollaboratory Liquid Pro wiąże się to z pewnymi niedogodnościami. Aplikacja ciekłego metalu jest trudna, podobnie jak jego czyszczenie. Co więcej przewodzi on prąd, a więc łatwo można doprowadzić do spięcia i uszkodzenia sprzętu.
Największą wadą ciekłego metalu jest jednak to, że wchodzi on w reakcje z miedzią i aluminium. Tym samym stopka chłodzenia i ciepłowody muszą być niklowane. Inaczej z czasem dojdzie do korozji. Na szczęście na rynku jest sporo coolerów spełniających ten warunek. Cena Thermaltake TG-60 ma wynosić około 55 złotych.