Sala Samobójców. Hejter to kolejny głośny i dobrze przyjęty film Jana Komasy. Już niedługo widzowie z prawie całego świata będą mogli zobaczyć film w ramach abonamentu na Netfliksie. No właśnie, prawie cały świat. Poza Polską.
Sala samobójców była debiutanckim filmem reżysera Jana Komasy, który pojawił się na ekranach kin w 2011 roku. Od tego czasu artysta nakręcił też inne dobrze przyjęte filmy, wystarczy wspomnieć o takich tytułach jak Miasto 44 albo Boże Ciało. Niedawno światło dzienne ujrzała kontynuacja pierwszej Sali samobójców. Nosi ona tytuł Sala samobójców. Hejter i opowiada historię wydalonego z uczelni studenta prawa, który chcąc zaimponować postępowej rodzinie swojej przyjaciółki z dzieciństwa (którą to skrycie kocha) zatrudnia się w agencji PR. Tam okazuje się, że jego zadania są wysoce amoralne, ale on jest w nich aż zbyt dobry. Wszystko jednak ma swoją cenę.
Film był w kinach niespełna dwa tygodnie, plany pokrzyżował koronawirus. Produkcja błyskawicznie pojawiła się zarówno na dekoderach klientów Canal+, jak i na player.pl. Teraz prawa do emisji kupił Netflix i widzowie z wszystkich krajów poza Polską będą mogli obejrzeć film od lipca. Polacy niestety muszą zaczekać aż do marca 2021. Powodem jest umowa z dystrybutorem kinowym Kino Świat.
Zobacz „Sala samobójców. Hejter”: premiera prosto z kina w Canal+ i Playerze
Zobacz Netflix: jaki film na weekend? 8 - 10 maja
Źródło tekstu: deadline.com
